Nowe dane o nielegalnej migracji do Europy. Wyraźny trend

Migranci z odległych krajów wciąż trafiają na granicę polsko-białoruską
14 cudzoziemców, którzy w Polsce popełnili przestępstwa, zostało deportowanych
Źródło: Michał Tracz/Fakty TVN

Nielegalna migracja do UE zmniejszyła się o jedną trzecią w pierwszym kwartale tego roku - poinformował Frontex. Agencja zauważyła, że spadki zauważono na wszystkich szlakach migracyjnych prowadzących do Europy.

Kluczowe fakty:
  • Według wstępnych danych Frontexu od stycznia do marca zarejestrowano 33,6 tysiąca nielegalnych przekroczeń granicy UE. To spadek o jedną trzecią względem zeszłego roku.
  • Zdaniem agencji na wszystkich szlakach migracyjnych odnotowano spadki nielegalnej migracji, a szczególnie duża zmiana nastąpiła na jednym ze szlaków.

Frontex, czyli unijna agencja zajmująca się ochroną zewnętrznych granic UE, opublikowała w piątek najnowsze, wstępne dane dotyczące nielegalnej migracji do Europy. Wynika z nich, że w pierwszym kwartale 2025 roku łączna liczba nielegalnych przekroczeń zewnętrznych granic UE wszystkimi szlakami migracyjnymi była znacząco niższa niż w analogicznym okresie ubiegłego roku - spadła o 31 proc. Według agencji zarejestrowano 33,6 tysiąca nielegalnych przekroczeń granicy Unii.

Wszystkie szlaki migracyjne ze spadkiem

Frontex zauważa, że spadki zauważono na wszystkich szlakach migracyjnych, a największy spadek nielegalnej migracji odnotowano na szlaku biegnącym przez Bałkany Zachodnie - Albanię, Serbię, Czarnogórę i Macedonię Północną. Liczba nielegalnych przekroczeń granicy tzw. szlakiem bałkańskim była o 64 proc. niższa w ostatnich miesiącach niż rok temu - odnotowano nieco ponad 2 tysiące przypadków. Większość osób próbujących nielegalnie dostać się do UE tym szlakiem pochodziła z Turcji, Syrii i Afganistanu.

Według agencji najbardziej "ruchliwym" szlakiem migracyjnym w tym roku jak dotąd jest ten biegnący przez wschodnią część Morza Śródziemnego (w kierunku Grecji, Włoch, Cypru), gdzie odnotowano 9,6 tysiąca przypadków (29 proc. mniej niż rok temu), a migranci pochodzili głównie z Afganistanu, Egiptu i Sudanu.

Drugim takim szlakiem jest zachodnioafrykański (w kierunku Wysp Kanaryjskich), w przypadku którego odnotowano 9,2 tysiąca nielegalnych przekroczeń (30 proc. mniej niż rok temu). Na szlaku centralnym śródziemnomorskim (w kierunku Włoch) odnotowano 8,5 tysiąca nielegalnych przekroczeń (26 proc. mniej niż przed rokiem), a spadek rzędu 18 proc. zaobserwowano na szlaku zachodnim śródziemnomorskim (w kierunku Hiszpanii), gdzie było 2,5 tysiąca nielegalnych przekroczeń.

Według Frontexu szlak wschodnioeuropejski biegnący w kierunku Polski charakteryzował się spadkiem o 8 proc. względem pierwszego kwartału zeszłego roku. Odnotowano 1,5 tysiąca nielegalnych przekroczeń, a migranci pochodzili głównie z Ukrainy, Iraku i Rosji.

Frontex nie podał jednoznacznych przyczyn odnotowanych spadków. Politico zauważa jednak, że w ostatnich miesiącach UE zapowiedziała zaostrzenie przepisów migracyjnych. - W wielu miejscach widzimy skutki bardziej aktywnych kroków podejmowanych wobec zorganizowanych siatek przemytniczych oraz współpracy z Frontexem, zwłaszcza na Bałkanach. Jasne jest, że trend spadkowy z zeszłego roku trwa nadal - powiedział w rozmowie z portalem rzecznik agencji Chris Borowski.

Czytaj także: