Policyjny dron wychwycił 13 "wyścigów słoni" na A2 w okolicy Żyrardowa. Okazało się, że jeden z kierowców w ogóle nie powinien wsiadać za kierownicę. Miał cofnięte uprawnienia.
W środę policjanci z Żyrardowa, wspierani przez funkcjonariuszy z Radomia, skupili swoją uwagę na autostradzie A2. Wspomagali się dronem, dzięki któremu mogli skutecznie wyławiać kierowców, którzy łamali przepisy.
W ciągu kilku godzin wykryli 13 wykroczeń, gdzie kierujący ciężarówkami nie stosowali się do zakazu wyprzedzania, za który taryfikator przewiduje tysiąc złotych mandatu i 15 punktów karnych.
Jeden kierowca miał cofnięte uprawnienia
Wśród tych, którzy nie stosowali się do zakazu wyprzedzania, znalazł się m.in. kierowca, który prowadził ciężarowe volvo pomimo cofniętych uprawnień do kierowania.
"Teraz 54-latek odpowie przed sądem za prowadzenie pojazdu, nie stosując się do decyzji administracyjnej o cofnięciu uprawnień do kierowania, za co grozi do dwóch lat pozbawienia wolności" - poinformowała st. sierż. Julia Szczygielska z Komendy Powiatowej Policji w Żyrardowie.
Kiedy tiry nie mogą się wyprzedzać?
Policjanci przypominają, że 1 lipca 2023 roku wszedł w życie nowy zakaz dla kierowców pojazdów ciężarowych w zakresie wyprzedzania na drogach ekspresowych, szybkiego ruchu oraz autostradach, które mają tylko dwa pasy ruchu w jednym kierunku.
Przepis ten nie obowiązuje, gdy wyprzedzany pojazd porusza się z prędkością znacznie mniejszą od dopuszczalnej dla pojazdów kategorii N2 lub N3 obowiązującej na danej drodze.
Zakaz ten nie dotyczy wyprzedzania pojazdów, które wykonują na drodze czynności takie jak prace porządkowe, remontowe lub modernizacyjne. Muszą one jednak wysyłać przy tym żółty sygnał błyskowy.
Autorka/Autor: mg/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Żyrardowie