Josef Fritzl, który przez 24 lata więził w piwnicy swoją córkę i dzieci, które pochodziły z tego kazirodczego związku uznał, że to niezły materiał na książkę. "Potwór z Amstetten" wystawił prawa autorskie do swej historii na internetowej aukcji.
Prawa weźmie ten, kto da najwięcej. Elisabeth, córka Fritzla, jest zrozpaczona. - To tak, jakbym przeżywała ten horror raz jeszcze - mówi bliska jej osoba brytyjskiemu dziennikowi "The Sun".
Dziewczyna jest przerażona. - Wystarczająco mocno przeżywa szczegóły, które wyciekają do prasy od lekarzy i policjantów - mówi prawniczka Elizabeth - Eva Platz, cytowana przez "The Sun". - Ale że jej ojciec, który spowodował to całe cierpienie, chce jeszcze na tym zarobić? To jest chore - dodaje.
Ale że jej ojciec, który spowodował to całe cierpienie, chce jeszcze na tym zarobić? To jest chore Ale że jej ojciec, który spowodował to całe cierpienie, chce jeszcze na tym zarobić? To jest chore
Ale opowieść, którą sprzeda Fritzl może wcale nie być okropna. - To potwór, który chce pokazać swoją ludzką twarz - mówi osoba bliska Elisabeth w "The Sun".
Dom horroru
Fritzla zatrzymano pod koniec kwietnia. 42-letnia obecnie Elisabeth Fritzl przebywała blisko ćwierć wieku w schronie, jaki jej ojciec własnoręcznie zbudował w piwnicy swego domu w Amstetten, w kraju związkowym Dolna Austria. Troje dzieci mieszkało razem z Fritzlem i jego żoną, a troje z matką w schronie. Siódme dziecko, będące bliźniakiem jednego z synów, zmarło wkrótce po urodzeniu.
Źródło: Dziennik.pl, PAP