Francuz umrze w Chinach za narkotyki

 
Francuz skazany w Chinach na śmierćTVN24

Kara śmierci - taki wyrok usłyszał obywatel Francji chińskiego pochodzenia Chan Thao Phoumy. Chiński sąd skazał go za produkcję i handel narkotykami. O całej sprawie pisze dziennik "China Daily".

Wyrok zapadł w niedzielę, a wydał go sąd w Kantonie - przekazało źródło w konsulacie generalnym Francji. Francuz został zatrzymany w 2005 roku i skazany na dożywocie. Sprawa wróciła na wokandę, ponieważ pojawiły się "nowe elementy".

Dwie śmierci

Chan Thao Phoumy nie jest jedyną osobą, która usłyszała wyrok śmierci. Skazany został również jego wspólnik, obywatel Chin. Według "China Daily", mężczyźni należeli do ośmioosobowej siatki, która zajmowała się produkcją i sprzedażą syntetycznego narkotyku - metamfetaminy.

"China Daily" podkreśla chińskie pochodzenie Chana Thao Phoumy i podaje, że urodził się on w Kantonie. Według agencji AFP mężczyzna pochodzi z Laosu.

Surowe prawo

Agencja AFP przypomina, że prawo chińskie jest bardzo surowe, jeśli chodzi o produkcję i handel narkotykami. W ciągu ostatnich miesięcy stracono w Chinach za te przestępstwa kilku cudzoziemców. W kwietniu karę śmierci wykonano na czterech Japończykach.

Głośna była sprawa z końca 2009 roku, kiedy to stracono obywatela Wielkiej Brytanii Akmala Shaikha. Wyrok wykonano mimo pojawiających się protestów i napływających z zagranicy próśb o ułaskawienie Shaikha. Zaznaczano w nich, że Brytyjczyk miał najprawdopodobniej zaburzenia psychiczne.

Źródło: PAP, lex.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24