Francja, Niemcy i Rosja radzą o Europie


W nadmorskim kurorcie Deauville rozpoczął się dwudniowy szczyt przywódców Francji, Niemiec i Rosji. Tematem rozmów jest współpraca w zakresie bezpieczeństwa ekonomicznego i militarnego. Francja i Niemcy chcą nakłonić Rosję do ściślejszej kooperacji z NATO i UE.

Prezydent Nicolas Sarkozy najpierw przyjął kanclerz Niemiec Angelę Merkel. Politycy prowadzili rozmowy na temat mechanizmów karania za nadmierny deficyt budżetowy państw Unii. Zastanawiali się też nad przyszłymi mechanizmem ratowania państw strefy euro w wypadku poważnego kryzysu finansowego.

Paryż-Berlin-Moskwa

Później do Merkel i Sarokzyego dołączył prezydent Dmitrij Miedwiediew. Rozmowy w trójkącie skoncentrują się między innymi na kwestii obrony przeciwrakietowej NATO. - Berlin i Paryż chcą rozwiać wątpliwości Rosjan wobec tego systemu i zaprosić Moskwę do współdziałania - pisze agencja dpa i dodaje, że z kolei Miedwiediew oczekuje poparcia dla swej idei wspólnego obszaru bezpieczeństwa NATO-Rosja.

Prawdopodobnie oczekiwanie prezydenta Rosji nie spotka się z przychylną reakcją Merkel i Sarkozyego. Obydwa państwa postrzegają propozycję Rosjanina, jako próbę osłabienia i ominięcia NATO w budowaniu systemu bezpieczeństwa w Europie.

Według portalu BBC News, na szczycie w ogóle nie należy się spodziewać żadnych ważnych decyzji, ponieważ Francja i Niemcy nie chcą omijać innych państw Unii Europejskiej. Celem spotkania jest raczej wymiana poglądów i rozwiewanie obaw oraz napięć, które istnieją pomiędzy NATO i UE a Rosją.

Źródło: PAP, BBC