Ktoś otruł psy wyścigowe, truciznę ukrył w pulpetach

Źródło:
CNN, Fédération des Sports et Loisirs Canins
Vauvert we Francji
Vauvert we FrancjiGoogle Maps
wideo 2/3
Vauvert we FrancjiGoogle Maps

Wstępne dochodzenie wskazuje, że zatrucie było przyczyną śmierci trzech psów podczas psich wyścigów na południu Francji - przekazała lokalna prokuratura. Trucizna miała zostać ukryta w pulpetach, które podrzucono zwierzętom. Policja prowadzi śledztwo, na razie w związku z tą sprawą nikt nie został zatrzymany.

Do zdarzenia doszło w niedzielę 13 marca podczas zawodów French Canicross zorganizowanych w mieście Vauvert w departamencie Gard. Jak przekazała cytowana przez CNN prokurator Cecile Gensac, przybyli na miejsce policjanci zastali na terenie wyścigów ciała trzech zwierząt, a także jednego psa, który przeżył, ale był poważnie chory.

Wstępne dochodzenie policji wykazało, że trzy psy, które zmarły, poczuły się źle ok. 15 minut po tym, jak zjadły pulpety podrzucone na teren zawodów. Gensac zaznaczyła, że czworonóg, który przeżył, tylko polizał jeden z pulpetów. Jak dodała prokurator, wewnątrz mięsa, którego na miejscu znaleziono więcej, znajdowały się "czarne kulki", poddawane obecnie analizie. Prokuratura zaznaczyła w swoim oświadczeniu, że wezwany na miejsce weterynarz od razu stwierdził, iż mogło dojść do otrucia.

ZOBACZ TEŻ: Skazano 22-latkę, która niesłusznie oskarżyła mężczyzn o gwałt. Biła się młotkiem po twarzy, by mieć "dowody"

Oslo, Palma i Opale nie żyją

Fédération des Sports et Loisirs Canins (FSLC), organizator zawodów, w trakcie których doszło do tragedii, przekazał, że złożył wniosek o wszczęcie śledztwa w tej sprawie. Jak informuje CNN, wniosek o ściganie sprawcy lub sprawców zdarzenia złożył do organów ścigania również burmistrz Vauvert. Temu, kto otruł psy, grozi do pięciu lat pozbawienia wolności i kara finansowa w wysokości 75 tys. euro.

"W miniony weekend szczególnie odrażający czyn uderzył w nasz sport" - stwierdził w poście zamieszczonym na facebookowym profilu FSCL prezes tej organizacji, Yvon Lasbleiz. W dalszej części wpisu poinformował, że zmarłe psy wabiły się Oslo, Palma i Opale. "Wasi opiekunowie stracili bezwarunkową miłość" - podkreślił Lasbleiz.

Dodał, że czwarty z otrutych psów, Togo, wraca do zdrowia. "Jest w stanie chodzić, choć pojawiają się u niego małe skurcze. Wygląda jednak na to, że sobie poradził" - przekazał prezes FSLC.

ZOBACZ TEŻ: Pies zamknięty w ciasnym bagażniku, właściciel przepadł

Autorka/Autor:kgo//az

Źródło: CNN, Fédération des Sports et Loisirs Canins

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock