Foxconn do pracowników: nie zabijajcie się


W związku z falą samobójstw w koncernie Foxconn, firma zażądała od swoich pracowników pisemnego zobowiązania, że nie odbiorą sobie życia - donoszą chińskie media. W ostatnim czasie 10 pracowników firmy popełniło samobójstwo.

We wtorek kolejny pracownik popełnił samobójstwo. Wyskoczył z okna w Shenzhen na południu Chin, gdzie znajdują się zakłady Foxconna zatrudniające 400 tys. osób. Oprócz tego doszło do dwóch prób samobójczych.

Antysamobójcza lojalka

W środę kantoński dziennik "Southern Metropolis Daily" opublikował zdjęcie mężczyzny pokazującego list na papierze firmowym Foxconna, który mają - jak twierdzi - podpisać wszyscy pracownicy.

Sygnatariusz obiecuje w dokumencie, że nie targnie się na swoje życie, "nie zrani się, ani nie zrani poważnie nikogo innego". W tekście prosi się także pracowników, by informowali przełożonych o wszelkich trudnościach. Sygnatariusz zezwala również firmie na wysłanie go na leczenie, jeśli będzie wykazywać "odbiegający od normy stan fizyczny lub psychiczny".

Wokół budynków firmy, która jest m.in. producentem iPhone'a, miałyby także zostać rozciągnięte siatki powstrzymujące samobójców.

Samobójstwa? To nie wina pracy

W środę do Shenzhen przyleciał prywatnym samolotem prezes i założyciel koncernu Terry Gou, który zaprzecza, by samobójstwa miały związek z warunkami pracy w zakładach. Tymczasem związki zawodowe w Hongkongu wezwały do bojkotu nowej generacji iPhone'ów Foxconna.

Pracownicy firmy skarżą się, że zmiany są długie, taśmy produkcyjne przesuwają się bardzo szybko, a kierownictwo utrzymuje wojskową dyscyplinę. Jak mówią, osoby mieszkające w hotelu pracowniczym prawie ze sobą nie rozmawiają z powodu wyczerpania

Źródło: PAP