Wysoki rangą przedstawiciel kancelarii prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki ostro skrytykował szefa MSZ Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera za jego rzekomo prorosyjskie nastawienie. Równocześnie pochwalił kanclerz Angelę Merkel - pisze w piątek "Frankfurter Allgemeine Zeitung".
Jednak zastępczyni rzecznika rządu w Berlinie Ulrike Demmer zaprzeczyła, jakoby między MSZ a urzędem kanclerskim istniały jakiekolwiek różnice zdań w podejściu do Ukrainy. Odnosząc się do wizyty Steinmeiera w sierpniu w rosyjskim Jekaterynburgu, pragnący zachować anonimowość urzędnik powiedział, że "taki flirt z Moskwą" jedynie zachęca prezydenta Rosji Władimira Putina do kolejnych agresji. Źródło w kancelarii prezydenckiej oceniło krytycznie "manipulacje" niemieckich polityków przy sankcjach wobec Rosji.
Jak wyjaśnia "FAZ", chodzi o wypowiedzi Steinmeiera dotyczące stopniowego znoszenia sankcji bez czekania na pełną realizację porozumień z Mińska regulujących zakończenie konfliktu w Donbasie, na wschodzie Ukrainy. Zdaniem Kijowa - kontynuował urzędnik cytowany przez "FAZ" - spotkania na szczeblu szefów dyplomacji nie przynoszą rezultatów, dlatego należy przenieść je na szczebel szefów państw i rządów oraz doradców. Z kolei działania Merkel Kijów ocenia zupełnie inaczej - jest "pełen podziwu" dla "kluczowej roli" kanclerz po rosyjskiej agresji na Krym w 2014 roku.
"Nie podzielają optymizmu"
Jednocześnie strona ukraińska zrelatywizowała informację podaną przez Steinmeiera, że w środę w Kijowie doszło do wyrażenia zgody przez Poroszenkę na ogłoszone przez separatystów jednostronne zawieszenie broni. "Nie uzgodniono nic ponad to, co Poroszenko już wcześniej (9 września) ustalił przez telefon z Merkel i doradcą (prezydenta Francois) Hollande'a" - twierdzi źródło przytaczane przez "FAZ". Kijów nie podziela optymizmu Steinmeiera, który po wizycie w stolicy Ukrainy mówił o "małej nadziei". "Nie jesteśmy aż tak naiwni, żeby wierzyć w takie przesłania" - oświadczył rozmówca "FAZ". W czwartek Steinmeier oraz francuski minister spraw zagranicznych Jean-Marc Ayrault odwiedzili Donbas. Po raz pierwszy zachodni szefowie dyplomacji byli na obszarach, przez które przetoczyły się walki wojsk ukraińskich z prorosyjskimi separatystami. Celem wizyty było ożywienie procesu wdrażania porozumień z Mińska.
Autor: /ja / Źródło: PAP