Filmowcy, którzy przyjechali do Cannes na rozpoczynający się tam w środę 63. Międzynarodowy Festiwal Filmowy, podpisali petycję do władz Szwajcarii w obronie Romana Polańskiego. Reżyser oczekuje w areszcie domowym na decyzję szwajcarskiego wymiaru sprawiedliwości w sprawie wniosku o jego ekstradycję do USA.
Petycję podpisali m. in. reżyserzy Jean-Luc Godard, Agnes Varda, Mathieu Amalric, Patricio Guzman i Bertrand Tavernier.
Apelują w niej do władz szwajcarskich, aby odrzuciły wniosek o ekstradycję Polańskiego wystosowany przez amerykański sąd. Ich zdaniem, wniosek narusza "jedno z praw podstawowych, które stwierdza, że nie można skazywać człowieka dwa razy za ten sam czyn", a dodatkowo "oparty jest na kłamstwie".
W areszcie domowym
Polański został w 1977 r. uznany przez sąd w Los Angeles za winnego uprawiania seksu z nieletnią. Jednak przed ogłoszeniem wyroku potajemnie opuścił Stany Zjednoczone, obawiając się, że sędzia nie dotrzyma warunków zawartej z nim ugody.
Od tego czasu przebywał w Europie, głównie we Francji, gdzie bez przeszkód reżyserował filmy.
Polański został zatrzymany 26 września 2009 r. w Zurychu (gdzie przyjechał, aby wziąć udział w festiwalu filmowym) na podstawie wciąż obowiązującego amerykańskiego listu gończego. 4 grudnia reżysera zwolniono z aresztu za kaucją.
Od tego czasu Polański przebywa w swoim domu w szwajcarskim kurorcie Gstaad i oczekuje na decyzję w sprawie ewentualnej ekstradycji do USA.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24