"Zawody pancerne" rebeliantów przerwane po kilku godzinach. Wybuch zabił dziewczynkę

[object Object]
Turniej "wojsk pancernych" w samozwańczej Donieckiej Republice LudowejMinisterstwo Informacji DRL
wideo 2/24

Zawody "wojsk pancernych" zorganizowane przez rebeliantów z samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej trwały zaledwie kilka godzin. Miała być wielka uroczystość, skończyło się na tragedii. W wyniku wybuchu na placu, gdzie prezentowały się czołgi, zginęła 9-letnia dziewczynka. Przywódcy DRL oskarżyli ukraińskie służby specjalne o dokonanie "zamachu".

O turnieju "wojsk pancernych" w samozwańczej Donieckiej Republice Ludowej media przychylne rebeliantom informowały już od kilku dni.

Relacjonowały, że zmagania "na tak dużą skalę" odbędą się w republice po raz pierwszy. Wyliczały nazwiska przedstawicieli władz, które zaszczycą przedsięwzięcie swoją obecnością.

Zawody z udziałem 33 czołgów T-72 zorganizowano na poligonie w pobliżu miasta Torez. Impreza miała trwać przez trzy dni (od 24 do 26 września). Na jej zakończenie zaplanowano koncert z udziałem lokalnych gwiazd.

Po kilku godzinach została przerwana.

Plac, gdzie prezentowały się czołgi

- Zawody zostały tymczasowe wstrzymane z powodu wybuchu, który pozbawił życia dziecka - informował przedstawiciel "ministerstwa obrony" Eduard Basurin.

Źródło rebeliantów, Donieckoje Agienstwo Nowostiej podało, że do wybuchu doszło na placu, gdzie prezentowały się czołgi. W wyniku eksplozji został ciężko ranny brat 9-letniej dziewczynki. Został przewieziony do szpitala w mieście Szachtarsk. Lekarze określają jego stan jako ciężki.

Dlaczego doszło do wybuchu? Jedną z głównych wersji śledztwa jest zamach terrorystyczny.

- Zeznania świadków i znalezione na miejscu wybuchu materiały świadczą o dokonaniu aktu terrorystycznego – oświadczył Eduard Basurin. Oznajmił, że „z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że zamach został skrupulatnie zaplanowany”. Wyraził przekonanie, że „atak przeprowadziły ukraińskie służby specjalne w celu zastraszenia donieckiej ludności”.

"Podtrzymanie ducha rebeliantów"

„Po co przywódcy DRL zorganizowali teatr z czołgami w Torezie? Zapewne w celu podtrzymania ducha rebeliantów przed wyborami lokalnymi (ogłoszonymi 18 października – red.). Chcieli pokazać, że mają dobrą broń i czołgi. I że nikt nie zamierza stawiać na republice krzyżyka” – napisał ukraiński portal real-vin.com. Komentował, że "rebelianci chcieli dostarczyć mieszkańcom zamiast chleba igrzyska". "Im mniej chleba - tym więcej igrzysk" - pisał real-vin.com, który oszacował liczbę mieszkańców obserwujących zawody na 5 tysięcy osób.

Ukraińskie media komentują, że rebelianci postanowili wziąć przykład z Rosji, gdzie w sierpniu odbył się Międzynarodowy Biatlon Czołgowy, zorganizowany na podmoskiewskim poligonie Alabino.

Rosjanie pokonali w tych zawodach 12 innych drużyn, wygrywając główną nagrodę – czołg rosyjskiej produkcji T-90.

Autor: tas//gak / Źródło: dan-news.info, real-vin.com

Tagi:
Raporty: