Amerykański prom kosmiczny Endeavour z sześcioma astronautami na pokładzie wystartował w poniedziałek o godz. 14.56 czasu polskiego z Przylądka Canaveral na Florydzie w kierunku Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Jest to ostatnia misja tego wahadłowca.
Start promu oglądała kongresmenka Gabrielle Giffords, ciężko ranna w zamachu, do którego doszło w styczniu w Tucson w stanie Arizona. Jej mąż jest dowódcą Endeavoura.
Start wahadłowca był odkładany trzy razy. Pierwotnie był on planowany na 29 kwietnia. NASA odłożyła go początkowo na 8 maja, potem na 10 maja, a następnie na 16 maja. Powodem odkładania startu były usterki promu.
Przedostatni wahadłowiec
W czasie zaplanowanej na 14 dni misji Endeavour ma dostarczyć na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) m.in. specjalny spektrometr magnetyczny wartości 2 mld dolarów, który będzie wykorzystywany do badań nad teorią Wielkiego Wybuchu (Big Bang).
Endeavour jest przedostatnim wahadłowcem z całej floty, który poleciał na orbitę okołoziemską. Potem planuje się jeszcze wyprawę promu Atlantis, który ma polecieć w kosmos 28 czerwca. Misja ta zakończy program lotów starzejących się wahadłowców. Amerykańscy astronauci udający się na ISS będą musieli korzystać z rosyjskich statków Sojuz.
Kapitanem Endeavoura jest Mark Kelly - mąż kongresmenki Gabrielle Giffords, ciężko rannej w wyniku zamachu w styczniu w Tucson w stanie Arizona
ant/fac/k
Źródło: PAP, TVN24