Prezydent Ekwadoru chce wprowadzić specjalny podatek dla najlepiej zarabiających osób. Guillermo Lasso w wywiadzie telewizyjnym wyjaśnił, że projekt, który skieruje do Zgromadzenia Narodowego, ma na celu pokrycie części wydatków na walkę z pandemią COVID-19. "Podatek covidowy", którego projekt prezydent Lasso przedstawi w piątek w parlamencie, stanowi część projektu ustawy pod nazwą "Tworzymy szanse".
Prezydent Ekwadoru Guillermo Lasso zapowiedział w czwartek w wywiadzie telewizyjnym, że skieruje do Zgromadzenia Narodowego projekt specjalnego podatku dla najlepiej zarabiających osób na pokrycie części wydatków na walkę z pandemią.
Takim podatkiem mają zostać obciążone osoby, których zarobki przekraczają równowartość 25 tysięcy dolarów rocznie, czyli około 2 tysięcy dolarów miesięcznie. Takimi zarobkami może pochwalić się mniej więcej 4 procent ludności Ekwadoru – wynika z danych ekwadorskiego Ministerstwa Gospodarki. 96 procent mieszkańców andyjskiego kraju zarabia miesięcznie poniżej tysiąca dolarów.
"Podatek covidowy", którego projekt prezydent Lasso przedstawi w piątek w parlamencie, stanowi część projektu ustawy pod nazwą "Tworzymy szanse".
Prezydent wyjaśnia wprowadzenie "podatku covidowego"
Jako pomyślny sygnał dla gospodarki ekwadorskiej prezydent wskazał wzrost zatrudnienia: w tym roku przybyło w Ekwadorze, mimo trwającej pandemii, 195 tysięcy miejsc pracy, co świadczyłoby o sukcesie rządowego programu walki z koronawirusem. Na realizację tego programu wydano dotąd 500 milionów dolarów.
- Jest rzeczą sprawiedliwą, abyśmy my, którym powiodło się w życiu lepiej i mamy większe dochody, wnieśli większy wkład – powiedział prezydent Lasso, uzasadniając projekt podatku specjalnego.
8 września tego roku Ekwador podpisał na 13 miesięcy umowę techniczną z Międzynarodowym Funduszem Walutowym, na podstawie której uzyska jeszcze w tym roku dostęp do kredytu w wysokości półtora miliarda dolarów, a w 2022 roku kraj ten spodziewa się uzyskać od MFW jeszcze pół miliarda dolarów.
Źródło: PAP