"Ekstremalnie mało egzekucji"


Chiny ograniczą do "ekstremalnie małej liczby" ilość przeprowadzanych egzekucji i zwiększą ilość ułaskawień - napisała państwowa gazeta "China Daily". Dziennik zaznaczył jednak, że nie ma na razie planów zniesienia najwyższego wymiaru kary.

- O ile niemożliwe jest w tych realiach i przy tych warunkach bezpieczeństwa socjalnego, by kraj zniósł karę śmierci, to jest niezwykle ważne, by ściśle kontrolować aplikację kary przez organy sądownicze - powiedział "China Daily" wiceszef chińskiego Sądu Najwyższego Zhang Jun.

W styczniu 2007 roku chiński Sąd Najwyższy odzyskał prawo do ostatecznego zatwierdzania kar śmierci. W latach 80. władzę tę przekazano sądom w poszczególnych regionach.

- Sądownictwo powinno używać kary śmierci najmniej, jak to tylko możliwe - dodał i choć nie ma w tej sprawie żadnych wytycznych, sędzia zaznaczył, że najwyższy wymiar kary powinien być zmniejszony do "ekstremalnie małej liczby".

7 tys. wyroków rocznie

Zdaniem Amnesty International Chiny w chinach wykonuje się najwięcej egzekucji na świecie. W zeszłym roku zasądzono ich około 7 tys., a wykonano co najmniej 1718.

Częstotliwość, z jaką wykonuje się karę śmierci i szeroki wachlarz przestępstw, za jakie się ją zasądza (ponad 60) ściąga od dawna słowa krytyki za strony obrońców praw człowieka.

Źródło: Reuters