Były prezydent Gwatemali Alfonso Portillo został w piątek wydany władzom USA, które od lat domagały się jego ekstradycji. Portillo oskarżony jest o pranie w bankach USA zdefraudowanych środków publicznych.
Portillo wyleciał w piątek do Nowego Jorku z lotniska w Gwatemali pod eskortą amerykańskich funkcjonariuszy bezpieczeństwa. Zanim były prezydent wszedł na pokład samolotu, zawołał "Żegnaj Gwatemalo, to jest porwanie!". Portillo, który rządził w latach 2000-2004, miał wyprać w amerykańskich bankach około 70 mln dol. Jak komentuje EFE, jego rząd był od dawna uznawany przez gwatemalskie media za najbardziej skorumpowaną ekipę polityczną, jaka kiedykolwiek rządziła tym krajem.
"Ekstradycja zgodnie z prawem"
Minister spraw wewnętrznych Mauricio Lopez Bonilla powiedział dziennikarzom, że procedura ekstradycji "została przeprowadzona zgodnie z prawem i ustalonymi wcześniej protokołami bezpieczeństwa". W 2011 roku sąd w Gwatemali uznał Portillo za winnego przywłaszczenia funduszy ministerstwa obrony o wartości 15 mln dol. Nowojorski sąd federalny oskarżył go ponadto o defraudację 1,5 mln dol., które były darem od Tajwanu przeznaczonym na podręczniki dla dzieci w Gwatemali.
Autor: nsz/tr / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: EPA