Dzisiaj w Betlejem, dzisiaj w Betlejem...


Tysiące turystów z całego świata przybyło do Betlejem, by w miejscu narodzin Jezusa spędzić tegoroczne święta. Uroczystości rozpoczęły się od przemarszu orkiestry wojskowej. To od tej parady, co roku zaczyna się tam Wigilia.

Tego wyjątkowego dnia, do miejsca narodzenia Jezusa przyjeżdżają pielgrzymi z różnych stron świata. Podczas tradycyjnej parady, palestyńscy skauci, ubrani w kolorowe mundury, nieśli narodowe flagi. Cały pochód, w której szły także kilkuletnie dzieci, trwała kilkadziesiąt minut.

Wyjątkowa atmosfera

Pielgrzymi byli zachwyceni i przyznawali, że świąteczna atmosfera w Betlejem jest wyjątkowa. Na ulicach miast jest ich coraz więcej ludzi. Chcą wysłuchać koncertów na placu przed Bazyliką, odwiedzić Grotę Narodzenia Jezusa i wziąć udział w pasterce w kościele Świętej Katarzyny, której będzie przewodniczył łaciński patriarcha Jerozolimy. O północy na pasterce będzie też Mahmud Abbas - prezydent Autonomii Palestyńskiej.

W czasie świąt Bożego Narodzenia, do Betlejem zjedzie - według szacunków - ponad 50 tysięcy wiernych i turystów. To o wiele więcej niż w ostatnich latach, kiedy ze względu na napiętą sytuację na Zachodnim Brzegu Jordanu, wielu chrześcijan rezygnowało z podróży do Ziemi Świętej.

Od 2006 roku miasto jest całkowicie otoczone ośmiometrowym, betonowym murem. Zdaniem Izraelczyków, względny spokój w regionie to właśnie zasługa muru oddzielającego ich od Zachodniego Brzegu. Władze miasta szczególnie dbają o bezpieczeństwo - pielgrzymów pilnują wzmocnione oddziały palestyńskich policjantów.

tka /el

Źródło: Reuters, IAR