Radykalne ugrupowanie walczące w Syrii z reżimem prezydenta Baszara el-Asada, Front al-Nusra zagroził w niedzielę atakami na wioski alawitów w odwecie za użycie broni chemicznej przeciw powstańcom. Alawici, wyznawcy odłamu szyizmu, wspierają reżim Asada.
W nagraniu udostępnionym w niedzielę na stronach internetowych radykalnych ugrupowań islamskich powiązany z Al-Kaidą Front al-Nusra ostrzegł, że w akcie zemsty za atak chemiczny na przedmieścia Damaszku będzie walczył w alawitami oraz przeciw "inwazji krzyżowców". - Za każdą rakietę, która spadła na terytorium naszych ludzi w Damaszku, jedna z ich (alawitów-red.) wiosek za to zapłaci - miał powiedzieć przywódca al-Nusry Abu Mohamed al-Golani.
- Dodatkowo przygotujemy tysiąc rakiet, które wystrzelimy w ich miasta w akcie zemsty za masakrę w Damaszku - dodał.
Autentyczność nagrania nie została potwierdzona przez żadne z niezależnych źródeł.
Radykalne ugrupowanie
Front al-Nusra, który deklaruje swe posłuszeństwo wobec przywódcy Al-Kaidy Ajmana al-Zawahiri, uznawany jest za jedno z najbardziej niebezpiecznych i radykalnych ugrupowań dżihadystów walczących w Syrii przeciw wojskom Asada. Syryjska opozycja oskarżyła w środę siły Asada o użycie na przedmieściach Damaszku gazu bojowego i spowodowanie śmierci od kilkuset do 1300 osób. Reżim stanowczo zaprzecza oskarżeniom.
Autor: /jk / Źródło: PAP