Jak powiedział szef lokalnej policji Gerald Pickering, krótko po godzinie 5.30 rano czasu lokalnego czterej strażacy ochotnicy wyjechali na interwencję po otrzymaniu zgłoszenia, że płoną samochód i dom. Jak się uważa, sprawca zastawił na nich pułapkę.
Gdy strażacy przybyli na miejsce, czterech z nich zostało postrzelonych, w tym dwóch śmiertelnie. Dwóch pozostałych z ranami postrzałowymi trafiło do lokalnego szpitala.
Według władz stanu zabójca również nie żyje. Był to 62-letni William Spengler, który w 1981 roku został skazany na karę więzienia za pobicie własnej babki młotkiem ze skutkiem śmiertelnym, ale w 1998 roku wyszedł na wolność. Okoliczność ta wyklucza, by mógł posiadać broń legalnie. Nie wiadomo, jakie tym razem miał motywy.
Polskie pochodzenie ofiary
Jeden z zabitych, Mike Chiapperini oprócz tego, że służył ochotniczo w straży, był policjantem, ale nie wiadomo, czy miał przy sobie broń. Jak podaje telewizja NBC drugi z zastrzelonych strażaków to Tomasz Kaczowka. Kaczowka na swoim profilu na Facebooku przedstawiał się jako Tomasz Kaczówka i deklarował, że zna język polski.
Dwaj pozostali ostrzelani strażacy odnieśli rany, a ich stan określa się jako krytyczny. Pierwszy przybyły na miejsce zdarzenia policjant podjął wymianę ognia z zabójcą. Incydent ten opóźnił gaszenie pożaru, który zniszczył cztery domy, a cztery inne uszkodził.
Webster leży nad jeziorem Ontario, ponad 500 kilometrów od miasta Nowy Jork.
Autor: jk/bor/mtom / Źródło: Reuters TV, PAP