- Nie wyobrażam sobie, że ktokolwiek będzie do Polski przywożony siłą i siłą tutaj przetrzymywany w zamknięciu. Polska jest przeciwna mechanizmowi przymusowej relokacji uchodźców - oświadczył w piątek prezydent Andrzej Duda po spotkaniu w Warszawie z prezydentem Słowenii Borutem Pahorem.
- Zawsze mieliśmy jednoznaczne stanowisko, że każdy potrzebujący, który przyjedzie do Polski, który do nas się zgłosi, tę pomoc otrzyma. Jednocześnie zaznaczyłem, tak jak zresztą mówiliśmy od początku, i rząd i ja, że jesteśmy przeciwni przymusowej relokacji uchodźców - podkreślił prezydent.
- Nie wyobrażam sobie, że ktokolwiek będzie do Polski przywożony siłą i siłą tutaj przetrzymywany w zamknięciu. Jeżeli nawet ludzie do nas przyjadą i będą oczekiwali u nas schronienia, będą nadal ludźmi wolnymi i będą mogli Polskę w każdej chwili opuścić - dodał Andrzej Duda.
Jednocześnie prezydent podkreślił, że w tej kwestii chodzi o podstawowe prawa obywatelskie, które także w przypadku azylantów muszą być szanowane.