Bezzałogowce miały zostać wysłane, a następnie sterowane z łodzi, zakotwiczonej na zatoce nieopodal portu lotniczego - podaje norweski dziennik Aftenposten.
Dodatkowo samolot linii lotniczej SAS lecący z Oslo do Tromso musiał przerwać podchodzenie do lądowania i krążyć nad lotniskiem przez kilkadziesiąt minut. Tuż przed lądowaniem piloci otrzymali ostrzeżenie o dronach w niebezpiecznej odległości od pasa startowego. Ostatecznie tuż po godzinie 12 maszyna bezpiecznie wylądowała. Policja zatrzymała załogę łodzi, z którego wystartowały drony. Jej członkom grożą mandaty w wysokości 12 tysięcy koron (około 4500 złotych).
Autorka/Autor: mgk/tok
Źródło: tvn24.pl, PAP, Aftenposten
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock