Dożywocie za zabójstwo adwokata i dziennikarki


Moskiewski Sąd Miejski skazał na dożywocie Nikitę Tichonowa, uznanego przez ławę przysięgłych za winnego zabójstwa w styczniu 2009 roku w Moskwie adwokata Stanisława Markiełowa i dziennikarki niezależnej "Nowej Gaziety" Anastazji Baburowej. Wspólniczce Tichonowa Jewgienii Chasis sąd wymierzył karę 18 lat pozbawienia wolności. To niemal dokładnie tyle, co żądało oskarżenie.

Prokurator żądał dla Tichonowa dożywotniego pozbawienia wolności, a dla Chasis - 20 lat łagru.

Swój werdykt ława przysięgłych wydała 28 kwietnia. Dzień wcześniej prokurator oświadczył, że uznaje winę podsądnych za całkowicie udowodnioną. Obrona i oskarżeni wnioskowali o wyrok uniewinniający.

Ani 31-letni Tichonow, ani 26-letnia Chasis nie przyznali się do zabójstwa.

Brutalna egzekucja koło Kremla

Markiełow i Baburowa zostali zastrzeleni 19 stycznia 2009 roku po południu na ruchliwej ulicy w pobliżu Soboru Chrystusa Zbawiciela, kilkaset metrów od Kremla, gdy wracali z konferencji prasowej.

Markiełow należał do grona wziętych adwokatów moskiewskich. Prowadził wiele głośnych spraw, w tym zgwałconej i zamordowanej w 2000 roku przez pułkownika armii rosyjskiej Jurija Budanowa 18-letniej Czeczenki Elizy Kungajewej. Blisko współpracował z Anną Politkowską, także dziennikarką "Nowej Gaziety", zastrzeloną w 2006 roku w centrum Moskwy.

Baburowa była studentką na Wydziale Dziennikarstwa Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego (MGU) im. Michaiła Łomonosowa. Wcześniej ukończyła Wydział Prawa Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych (MGIMO) oraz Wydział Ekonomii i Zarządzania czarnomorskiej filii MGU. Jednocześnie pracowała dla niezależnej "Nowej Gaziety". Zajmowała się nieformalnymi ruchami młodzieżowymi i neonazistami.

Neonazistowski trop

Tichonow i Chasis są byłymi członkami skrajnie prawicowej, zdelegalizowanej Rosyjskiej Jedności Narodowej (RNE), związanymi z neonazistowskim Rosyjskim Wizerunkiem.

Zabijając Markiełowa chcieli się jakoby zemścić na nim za jego udział w procesach sądowych przeciwko nacjonalistom. Baburowa miała zginąć jako świadek zabójstwa prawnika. Zdaniem śledczych, do prawnika i dziennikarki strzelał Tichonow, a Chasis wskazała mu cel.

Ta druga twierdzi, że z Tichonowa zrobiono kozła ofiarnego, żeby kryć prawdziwego sprawcę mordu.

Źródło: PAP