Donald Trump przywitany owacją, "jego" były wiceprezydent wybuczany

Źródło:
PAP

Jednego dnia na dorocznej konwencji Krajowego Stowarzyszenia Strzeleckiego (NRA) w Stanach Zjednoczonych przemawiał były prezydent Donald Trump i pełniący w czasie jego kadencji stanowisko wiceprezydenta Mike Pence. Politycy mogą być rywalami w wyborach do Białego Domu w 2024 roku. Trump został przyjęty owacyjnie, Pence - jak przekazuje CBS News - został wybuczany.

Zgromadzenie NPR - organizacji entuzjastów broni, o której poparcie zabiegają zwłaszcza republikańscy kandydaci na prezydenta USA - odbyło się w Indianapolis. W 2016 roku stowarzyszenie opowiedziało się za Trumpem. "Pence został na krótko wybuczany przez tłum, kiedy stanął na scenie w swoim rodzinnym stanie Indiana, gdzie kiedyś był gubernatorem. Zareagował słowami: 'Ja też was kocham'. Wspomniał również o niedawnych masowych strzelaninach w Nashville i Louisville" - przekazała CBS News.

Czytaj też: Donald Trump z zarzutami. Prokurator: nie będziemy tolerować tak poważnych zachowań kryminalnych

Jak zarazem stwierdził Pence, "Ameryka nie potrzebuje kontroli broni, lecz kontroli przestępczości". Wezwał do identyfikacji chorych psychicznie jako sposobu na zapobieganie przemocy z użyciem broni.

Trump atakuje Bidena i zapowiada, że "Ameryka znów będzie wolnym krajem"

Przemawiający później Trump oskarżył prezydenta Joe Bidena o prowadzenie "wojny" z posiadaczami broni. Nawiązywał pośrednio do toczącego się przeciwko niemu postępowania karnego. "Chcą użyć jako broni i zakłócić nasze wybory poprzez wykorzystanie DOJ, (ministerstwa sprawiedliwości), FBI i lokalnych prokuratorów generalnych i okręgowych" - zarzucił Trump swoim przeciwnikom. Zapewnił, że jeśli wróci do Białego Domu, skończą się rządy demokratów i "Ameryka znów będzie wolnym krajem".

OGLĄDAJ W TVN24 GO: Unikatowe materiały z udziałem rodziny Trumpów

"Obiecuję wam to, że ze mną na Pennsylvania Avenue 1600 (adres Białego Domu) nikt nie dotknie waszej broni palnej, tak jak miało to miejsce przez cztery lata, gdy byłem waszym prezydentem" - zaznaczył Trump.

Rozłam między Trumpem i "jego" wiceprezydentem

CBS News zwróciła uwagę, że krytykuje on swojego byłego wiceprezydenta od czasu, gdy Pence potwierdził zwycięstwo Bidena w wyborach 2020 roku. Trump próbował również zrzucić na Pence'a winę za zamieszki 6 stycznia 2021 roku. W piątek Trump komentował również to, jak tłum przyjął byłego wiceprezydenta. "Mam nadzieję, że zgotowaliście Pence'owi dobrą, ciepłą aprobatę" - powiedział.

Autorka/Autor:bż/kab

Źródło: PAP