Depresje i bezsenność - problem w UE

 
Europejczycy nie radzą sobie z obciążeniem psychikisxc.hu

Ponad jedna trzecia mieszkańców Unii Europejskiej ma problemy z psychiką - wynika z badania organizacji naukowej "Europejskie Kolegium Neuropsychofarmakologii". Naukowcy ustalili, że ponad 164 miliony obywateli zjednoczonej Europy jest w ciągu roku dotkniętych przez m.in. bezsenność, depresje i stany lękowe.

Naukowcy na liście przypadłości, którą publikuje brytyjski "Guardian", uwzględnili także choroby neurologiczne, jak choroba Parkinsona i demencja.

Spanikowana Europa

- Te wyniki są oszałamiające - uważa Hans-Ulrich Wittchen, jeden z autorów badania. Jak mówi Niemiec, najczęstszym problemem Europejczyków są stany lękowe. 14 procent mieszkańców EU ma z tym problem co najmniej raz w roku. Następna na liście z wynikiem 7 procent jest bezsenność. Kolejne na liście są depresje, które ma 6,9 procenta populacji UE. 5,4 procent Europejczyków cierpi na demencję.

Wyniki poszczególnych krajów UE nie różnią się znacząco. Różnice występują za to pomiędzy płciami. Na przykład mężczyźni są zdecydowanie bardziej podatni na alkoholizm w reakcji na sytuacje stresowe. Kobiety natomiast bez porównania częściej cierpią z powodu depresji.

Dotyczy to głównie przedstawicielek płci pięknej w wieku od 16 do 42 lat. - Od lat 70-tych podwoiła się liczba przypadków depresji. Gwałtowny skok nastąpił w latach 80-tych i 90-tych. Obecnie utrzymuje się na stabilnym, ale bardzo wysokim poziomie - mówi Wittchen. Winna takiej sytuacji ma być przemiana życia kobiet, które poza rodziną mają teraz na głowie także pracę. Konieczność wypełniania tych obu obowiązków ma być bardzo ciężka dla psychiki. Winni są temu też stroniący od pomocy kobietom mężczyźni.

Początki za młodu

Wyraźnym problemem jest też występowanie zaburzeń psychiki w coraz młodszym wieku. Wcześniej pierwsze przypadki stanów lękowych notowano najwcześniej w drugiej dekadzie życia. Obecnie notuje się je u nastolatków. Teraz 90 procent pierwszych przypadków stanów lękowych występuje przed pełnoletnością.

Na szczęście problemy z psychiką w tym wieku są łatwe do wyleczenia. Wymaga to jednak dobrej profilaktyki i regularnych badań. Dlatego Wittchen i jego koledzy sugerują wprowadzenie w szkole regularnych rozmów z psychologami, które powinny być traktowane na równie z profilaktyką dentystyczną. Nieleczone stany lękowe w młodości prowadzą bowiem do poważnych problemów w dorosłym życiu.

Źródło: Guardian

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu