Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko wydał w poniedziałek dekret o demobilizacji poborowych ze strefy konfliktu z separatystami w Donbasie na wschodzie kraju. Gdy ostatni z demobilizowanych odejdzie do rezerwy, będą tam służyli wyłącznie żołnierze kontraktowi.
Realizacja tego dekretu "będzie kolejnym krokiem do zawodowej armii". "Jak tylko ostatni z szóstej fali (mobilizacji) odejdzie do cywila, na froncie pozostaną jedynie żołnierze kontraktowi. Tak, jak dotychczas, osoby w wieku poborowym nie będą wysyłane do strefy operacji antyterrorystycznej" – napisał prezydent na Facebooku. Poroszenko w imieniu całego narodu podziękował – jak się wyraził – "żołnierzom-bohaterom" za ich znaczący wkład w obronę kraju przed rosyjską agresją. Według prezydenckich służb prasowych do rezerwy odchodzą żołnierze, wezwani do wojska w 2015 roku. Poroszenko mówił wcześniej, że na razie kolejna fala mobilizacji nie jest przewidywana; podkreślał jednak, że może się to zmienić w razie zaostrzenia sytuacji na wschodzie Ukrainy.
Autor: kło\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Sztab ATO