Czytał Biblię z przyjaciółmi. Dostał 60 dni więzienia


W Phoenix w Arizonie wyrokiem skazującym zakończył się głośny, kontrowersyjny, kilkuletni proces. Michael Salman - prowadzący grupę biblijną- został uznany za winnego łamania przepisów "prawa o budynkach".

Według prokuratury Michael Salman naraził na niebezpieczeństwo grupę kilkunastu znajomych, z którymi spotykał się w 2009 roku w przydomowej sali w ramach studium biblijnego. Zdaniem oskarżyciela, posiadłość była przystosowana do takich zebrań z przyczyn bezpieczeństwa.

- Jeśli robimy w domu duże spotkania towarzyskie albo rekreacyjne, miasto się nie wtrąca. Ale gdy zebraliśmy się, by czytać Biblię, uznano to za naruszenie prawa - powiedział rozżalony Salman. Biuro prokuratora podkreśla jednak, że sprawa nie ma nic wspólnego z wolnością wyznania, a tylko z przepisami bezpieczeństwa.

Salman, ojciec sześciorga dzieci, podkreśla, że na terenie własnego domu może spotykać się ze znajomymi, jak chce i po co chce. Oprócz kary 60 dni więzienia mężczyzna został też skazany na 12 tysięcy dolarów grzywny.

Autor: jak\mtom\k / Źródło: CBSNY