- Nie jest pewne, czy amerykańskie centrum wczesnego ostrzegania, wchodzące w skład systemu obrony przeciwrakietowej w Europie, powstanie tak jak planowano w Czechach - powiedział w środę podczas wizyty w USA szef czeskiej dyplomacji Karel Schwarzenberg.
Stwierdził, że "rozmowy w tej sprawie poszły w innym kierunku i w tej sytuacji jest wątpliwe, by ośrodek wczesnego ostrzegania powstał w Czechach". Zaznaczył, że projekt jest "niejasny" i należy szukać innych rozwiązań.
Inny plan
Według wcześniejszych porozumień czesko-amerykańskich, baza radarowa USA miała powstać w pobliżu Pragi, co też wzbudziło sprzeciw większości Czechów. Po przejęciu władzy przez Baracka Obamę USA zrewidowały swój program obrony antyrakietowej w Europie. Według najnowszej wersji, ośrodek w Czechach, tak jak instalacje w innych krajach, w tym w Polsce, ma być częścią natowskiego systemu obrony.
Wcześniej czeski minister obrony Alexadr Vondra zapewniał, że centrum wczesnego ostrzegania jest tylko pierwszym krokiem do udziału Czech w natowskim systemie obrony przeciwrakietowej, który ma być w pełni gotowy około 2020 roku. W czwartek minister Schwarzenberg spotka się w Waszyngtonie z szefową amerykańskiej dyplomacji Hillary Clinton.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: www.mda.mil, www.navy.mil