"Czarny dzień" dla Lwowa. Premier Tusk reaguje, zaoferował pomoc

Źródło:
PAP
Budynek we Lwowie trafiony rosyjską rakietą
Budynek we Lwowie trafiony rosyjską rakietą
Reuters
Budynek we Lwowie, trafiony rosyjską rakietą Reuters

"Polska jest gotowa pomóc w odbudowie zabytkowych kamienic we Lwowie, uszkodzonych w wyniku rosyjskiego ataku" - zadeklarował szef polskiego rządu Donald Tusk. Według ukraińskich sił powietrznych w środę rano obwód lwowski zaatakowały dwie grupy rakiet manewrujących.

W środę nad ranem siły rosyjskie przypuściły atak rakietowy na Lwów. Zginęło siedem osób, a ponad 60 zostało rannych. Premier Polski Donald Tusk odniósł się do ostrzału na platformie X.

"Lwów potrzebuje pomocy! Celem ataku Rosjan było centrum miasta. Uszkodzono wiele zabytkowych kamienic. Polska jest gotowa pomóc w ich odbudowie" - napisał szef rządu.

O ataku na Lwów poinformowali szef wojskowych władz obwodowych Maksym Kozycki i mer tego miasta Andrij Sadowy. W komunikacie na Telegramie Kozycki stwierdził, że to "czarny dzień" dla obwodu lwowskiego.

Lwów po rosyjskim ataku PAP/EPA
Uszkodzony budynek we Lwowie MYKOLA TYS/PAP/EPA

Ofiary i uszkodzenia

Kozycki przekazał, że w wyniku rosyjskiego ataku na Lwów zginęło siedem osób, w tym troje dzieci.

Według mera Lwowa Andrija Sadowego jeden z domów mieszkalnych w okolicy dworca głównego stanął w płomieniach, a w wielu budynkach są wybite okna. Z powodu ataku do szkoły nie pójdą uczniowie dwóch placówek oświatowych.

Po godzinie 12 czasu ukraińskiego (godz. 11 w Polsce) Sadowy przekazał na Telegramie, że liczba rannych wzrosła do 64.

Ukraińskie siły powietrzne powiadomiły, że obwód lwowski zaatakowały dwie grupy rakiet manewrujących. Z bazy wojskowej Sawaslejka w obwodzie niżnonowogrodzkim w Rosji wystartował też MiG-31K.

CZYTAJ TEŻ: Zanim to zestrzelą, połamią sobie języki

Autorka/Autor:tas/kab

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA