Znany gwiazdor telewizyjny, komik Bill Cosby zeznał w 2005 r., że nabywał silne środki nasenne z zamiarem podawania ich kobietom, aby uprawiać z nimi seks - wynika z opublikowanych w poniedziałek dokumentów sądowych.
77-letni obecnie Cosby przyznał się do tego podczas składania zeznań w procesie, jaki wytoczyła mu we wrześniu 2005 r. była pracowniczka uniwersytetu Temple Andrea Constand. Cosby studiował na tej uczelni, a później był członkiem jej rady powierniczej.
Ugoda
Utrzymywała ona, że Cosby podstępnie nakłonił ją do zażycia silnego środka usypiającego i otępiającego Methaqualone (występującego również pod handlową nazwą Quaalude) a następnie molestował ją seksualnie.
Proces zakończył się ugodą, na mocy której Cosby wypłacił Constand nieujawnioną sumę pieniędzy. Jednak dopiero w poniedziałek dziennikarzom Associated Press udało się dotrzeć do dokumentów i protokołów zeznań. Dokumenty opublikowano mimo protestów adwokatów Cosby'ego.
Z protokołów przesłuchań aktora wynika, że Cosby przyznał się do nabywania tabletek Quaalude "z zamiarem podawania ich młodym kobietom, z którymi chciał uprawiać stosunki seksualne". W dalszej części zeznań Cosby usiłował je zmienić, twierdząc, że nie chodziło mu o "kobiety", ale "kobietę" oraz, że do takiej sytuacji doszło tylko raz w 1976 r. w Las Vegas.
W ub. latach ponad 40 kobiet oskarżyło Cosby'ego, że podawał im środki usypiające i molestował je seksualnie. Żadna jednak nie wystąpiła formalnie na drogę sądową.
Cosby znany jest głównie z roli dr. Cliffa Huxtable'a, którego kreował w serialu "The Cosby Show" w latach 80. i 90. ub. wieku. Jednak w ub. roku jego kariera, częściowo z powodu tych oskarżeń, załamała się. Stacje telewizyjne wycofały się z projektów widowisk i seriali z jego udziałem.
Autor: kris/ja / Źródło: PAP