40 wyrzutni HIRMAS, 20 śmigłowców MI-17, trzy baterie obrony powietrznej Patriot, 31 czołgów Abrams, 45 czołgów T-72B i ponad 10 tysięcy Javelinów. Stany Zjednoczone miały przekazać Ukrainie wsparcie w wysokości 174 miliardów dolarów, a nie - jak mówił Donald Trump - 360 miliardów dolarów. O bilansie tego, co zostało przekazane, o dostawach, liczbach i szczegółach w materiale "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.
Oglądaj najnowsze wydania programu "Polska i Świat" w TVN24 GO >>>
Stany Zjednoczone przekazały Ukrainie 350 miliardów dolarów - tą kwotą Donald Trump posługiwał się już w kampanii wyborczej i powtarza ją nadal. Powtórzył ją także podczas spotkania z Wołodymyrem Załenskim, podczas której doszło do ostrej wymiany zdań.
Nie do końca wiadomo, skąd prezydent USA wziął tę kwotę, ale niemal na pewno nie jest ona prawdziwa. Możliwe, że to łączne wydatki Waszyngtonu na bezpieczeństwo w całej Europie, ale nie chodzi o samą Ukrainę.
Między 2022 a 2024 rokiem amerykański Kongres zgodził się na pomoc dla Ukrainy w wysokości 174 miliardów dolarów. Większość już wypłacono, ale nie całość.
Jeżeli chodzi o samą pomoc wojskową, to w styczniu Departament Stanu wyliczał, że Waszyngton przekazał sprzęt o wartości prawie 66 miliardów dolarów.
Pomoc amerykańska dla Ukrainy z okresu trzech lat jest pomocą bardzo wymierną i jest pomocą różnorodną. W końcówce swojej prezydentury Joe Biden robił co mógł, żeby jak najwięcej sprzętu zdążyło trafić na Ukrainę, zanim w Białym Domu pojawi się jego następca. Wcześniej dostawy szły w różnym tempie, długo na przykład trwało uzyskanie niezbędnej większości w Kongresie, ale ostatecznie Kijów mógł liczyć na wsparcie Waszyngtonu.
Co USA przekazały walczącej Ukrainie?
Lista sprzętu i amunicji dla walczącej Ukrainy jest długa. Generał Bogusław Pacek mówił, że "Amerykanie dostarczali przez trzy lata tej wojny nie tylko pociski artyleryjskie, amunicję i drobny sprzęt, ale także HIMARS-y, czyli artylerię rakietową". USA przekazała 40 wyrzutni HIMARS.
Dostarczyli też między innymi 20 śmigłowców MI-17, trzy baterie obrony powietrznej Patriot i drony, a także 31 czołgów Abrams, 45 czołgów T-72B i ponad 10 tysięcy Javelinów, czyli ręcznych wyrzutni pocisków przeciwpancernych.
Dodatkowo ponad 400 transporterów opancerzonych Stryker, przenośny system rakietowy Vampire do neutralizowania dronów. Dostawy szły przez Rzeszów, teraz hub przerzutowy wygląda na opustoszały.
Waszyngton do tej pory dostarczał i sprzęt i amunicję. Nawet jeżeli amerykańskie wyrzutnie zostaną w Ukrainie, to bez pocisków na nic się zdadzą. Amerykańska pomoc to część systemu. Trzeba pilnować każdego elementu.
Amerykanie dostarczyli do Ukrainy dużo, ale przynajmniej w części te dolary zostały w Stanach Zjednoczonych. - Zakupiono za te pieniądze przeznaczone na pomoc amerykańską określone uzbrojenie, co z kolei nakręciło przemysł amerykański i biznes amerykański - zwrócił uwagę generał Pacek.
Autorka/Autor: Maria Bilińska
Źródło: TVN24