Możliwość opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię niepokoi wielu naszych rodaków żyjących na Wyspach. Mieszkają i pracują tam od lat. Teraz wielu boi się, że będą musieli wyjechać. Trwa brytyjskie referendum, raport specjalny na antenie TVN24 BiS.
Brytyjczycy głosują w czwartek w referendum, w którym zadecydują, czy Zjednoczone Królestwo pozostanie w Unii Europejskiej.
Brexit a sprawa polska
Perspektywa wyjścia Wielkiej Brytanii z UE martwi Polaków mieszkających na Wyspach. Krytykują polityków, że ci nie przedstawiają jasno określonych warunków, jak Polacy będą żyć, jak będą postrzegani w przypadku opuszczenia Unii przez Zjednoczone Królestwo. Jedna z Polek wskazuje, że wielu naszych rodaków nie decyduje się na przedłużenie umowy najmu. - To na pewno utrudni i zniechęci wielu Polaków do przyjazdu do Wielkiej Brytanii - ostrzega Mariusz Woźniak, właściciel salonu kosmetycznego w Londynie. - Głównie chodzi o rynek pracy. Możemy być ograniczeni, możemy nie mieć tej dostępności do pracy, jaką mamy na tę chwilę - mówi Katarzyna Choińska, fryzjerka pracująca w stolicy Wielkiej Brytanii. - Co to będzie, jakby trzeba było wracać do Polski? Jak się dzieci odnajdą w polskim systemie edukacji? - zastanawia się mieszkające w Londynie pani Agnieszka.
Część Polaków spokojna
Są jednak i tacy, którzy uspokajają, że nawet jeśli Brytyjczycy poprą opuszczenie UE, to nie nastąpi to natychmiast. - W oknach widać plakaty "Głosuj na pozostanie". Z tego, co słyszymy, to większość Brytyjczyków chce pozostać w tej Unii - przekonuje jedna z Polek.
- Skoro poradziliśmy sobie jako Polacy w świecie biznesu tutaj, to sądzę, że poradzimy sobie po ewentualnym wyjściu. Nawet jeśli to będzie oznaczać wyjazd z wielkiej Brytanii - stwierdza Szymon Pieczko, menadżer gabinetu stomatologicznego w Londynie.
Autor: kło//rzw / Źródło: TVN24, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters, tvn24