Służby ratunkowe szukają jeszcze trzeciego pilota. Do katastrofy amerykańskiego samolotu w Kirgistanie doszło w piątek.
Boeing KC-135 Stratotanker - latająca cysterna, która służy do zaopatrywania innych samolotów w paliwo - rozbił się górzystym rejonie, w odległości 50 km na zachód od stolicy Kirgistanu, Biszkeku, kilka minut po starcie z bazy w Manas.
Szukają trzeciego
- Ciała dwóch pilotów odnaleziono rano o godzinie 7. (3. czasu polskiego - red.) w pobliżu szczątków maszyny. Ciała trzeciego pilota jeszcze nie odnaleziono - poinformował rzecznik prasowy kirgiskiego ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych.
W sobotę rano 50 członków ekipy ratunkowej wznowiło poszukiwania trzeciego pilota, lecz szanse na jego przeżycie są minimalne. Amerykańska baza wojskowa Manas w Kirgistanie służy jako punkt przerzutowy żołnierzy i zaopatrzenia do Afganistanu. Jest jednym z kluczowych centrów logistycznych wojsk USA w tym rejonie świata.
Autor: //gak / Źródło: PAP