14 żołnierzy z ochrony bazy rakietowej strategicznych sił nuklearnych USA zawieszono w służbie w związku z dochodzeniem w sprawie przestępczości narkotykowej - poinformowały amerykańskie władze wojskowe.
Agencja AP podała, że w co najmniej kilku przypadkach chodzi o zażywanie kokainy.
"Wiarygodne zarzuty"
Niemal wszyscy bądź nawet wszyscy objęci dochodzeniem żołnierze służyli w formacji ochrony 90. skrzydła rakietowego w bazie Warren w stanie Wyoming. Baza ta obejmuje rozproszone na terenie USA podziemne silosy z międzykontynentalnymi pociskami balistycznymi.
- Związane z narkotykami zarzuty wobec tych 14 żołnierzy są wiarygodne - powiedział dziennikarzom generał Robin Rand, który stoi na czele globalnego dowództwa uderzeniowego sił powietrznych USA.
Dodał, że sprawa dotyczy personelu niższej rangi oraz czynów popełnionych w czasie wolnym od służby. Rand odmówił jednak sprecyzowania, jakie konkretnie narkotyki żołnierze zażywali.
Autor: mm/kk / Źródło: PAP