Dziennikarz śledczy z Bellingcat o "realnych planach zamachu" na niego. "Kilka osób zostało zatrzymanych"

Źródło:
PAP, BTV
Ustalenia Bellingcat w sprawie rosyjskich inżynierów kierujących pociski na ukraińskie miasta
Ustalenia Bellingcat w sprawie rosyjskich inżynierów kierujących pociski na ukraińskie miastaTVN24 BiS
wideo 2/2
Ustalenia Bellingcat w sprawie rosyjskich inżynierów kierujących pociski na ukraińskie miasta (nagranie z października 2022 roku)TVN24 BiS

Christo Grozew, bułgarski dziennikarz związany z portalem śledczym Bellingcat, przekazał, że w Londynie zatrzymano osoby podejrzewane o przygotowywanie zamachu na niego. - Poproszono mnie, bym nie zadawał więcej pytań, dopóki dochodzenie nie zostanie zakończone - dodał. Grozew jest autorem artykułów na temat działalności rosyjskiego wywiadu wojskowego w Europie Wschodniej. Pod koniec ubiegłego roku Rosja wydała za nim list gończy.

Grozew miał w Londynie wziąć udział pod koniec lutego w ceremonii wręczenia nagród BAFTA jako współtwórca nagrodzonego filmu o przywódcy opozycji w Rosji Aleksieju Nawalnym. Jednak służby bezpieczeństwa zabroniły mu udziału w uroczystości twierdząc, że przygotowywany jest zamach na niego, a jego obecność na ceremonii może zagrozić bezpieczeństwu publicznemu.

W piątkowym wywiadzie dla telewizji komercyjnej BTV Grozew przekazał, że otrzymał od służb informacje, iż "były realne plany zamachu w Londynie, gdzie miałem być obecny na ceremonii wręczenia nagród BAFTA". - Kilka osób związanych ze sprawą zostało zatrzymanych. Poproszono mnie, bym nie zadawał więcej pytań, dopóki dochodzenie nie zostanie zakończone - dodał współtwórca portalu Bellingcat.

CZYTAJ WIĘCEJ O BELLINGCAT >>

Dziennikarz dodał, że w Wielkiej Brytanii pogróżki dotyczyły nie tylko jego samego, lecz i kolegów, z którymi pracował w ostatnich latach.

Dostał ostrzeżenie, by nie wracał do domu

Sam Grozew otrzymywał pogróżki w Austrii, gdzie mieszka od lat. Ostatnio jednak - jak poinformował portal Moscow Times z siedzibą w Amsterdamie - nie mógł wrócić do Wiednia z podróży do Stanów Zjednoczonych, ponieważ został ostrzeżony, że w przypadku powrotu może mu grozić niebezpieczeństwo.

"Podejrzewam, że w mieście jest więcej rosyjskich agentów, informatorów i popleczników niż policjantów" - mówił Grozew w cytowanym przez Moscow Times wywiadzie dla austriackiego tygodnika "Falter".

Dziennikarz ścigany przez Kreml, bułgarska dyplomacja reaguje

W październiku 2021 roku rosyjskie ministerstwo sprawiedliwości umieściło Bellingcat na liście mediów i osób "pełniących funkcję zagranicznych agentów". W lipcu 2022 roku rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) uznała zaś, że Grozew był zaangażowany w "udaremniony spisek" mający na celu porwanie rosyjskich myśliwców, ale nie poinformowała, czy ostatecznie postawiła dziennikarzowi zarzuty karne in absentia.

Pod koniec 2022 roku władze poinformowały, że Grozew jest poszukiwany listem gończym za publikacje - według Kremla - mające szkalować rosyjską armię.

W konsekwencji bułgarskie MSZ wezwało rosyjską ambasador Eleonorę Mitrofanową na rozmowę. Bułgarski premier Gyłyb Donew informował wówczas, że władze nie zostały wcześniej powiadomione o decyzji Rosji i dowiedziały się o niej z publikacji w mediach. Dodał, że rząd Bułgarii wyraził oficjalny protest wobec ambasador oraz oczekiwanie wyjaśnień dotyczących tego, na jakiej podstawie Moskwa zdecydowała się na taki krok.

Bułgarski rząd podjął kroki w celu ochrony dziennikarza

Po spotkaniu w bułgarskim MSZ Mitrofanowa oceniła, że wysłanie listu gończego na terytorium Rosji "nie oznacza, że (Grozew - red.) będzie poszukiwany na całym świecie". - To był po prostu sposób na powiedzenie mu: nie przyjeżdżaj więcej do Rosji - powiedziała ambasador. Jej zdaniem nie była to próba zastraszenia Grozewa i - według niej - nie istnieje jakiekolwiek zagrożenie dla jego bezpieczeństwa.

W grudniu 2022 roku biuro prasowe prezydenta Bułgarii Rumena Radewa poinformowało, że podjęto kroki w celu ochrony dziennikarza. Sam Grozew stwierdził wcześniej, że w związku z decyzją podjętą przez rosyjskie władze ma podstawy, aby obawiać się o swoje bezpieczeństwo. Ostatni raz dziennikarz przebywał w Rosji w 2016 roku.

Grozew zajmuje się tematyką rosyjską

Grozew jest autorem szeregu publikacji dotyczących działalności rosyjskiego wywiadu wojskowego w Europie Wschodniej, w tym m.in. artykułów na temat prób otrucia bułgarskiego biznesmena z branży zbrojeniowej Emiliana Gebrewa.

Wybuchające magazyny broni, próba otrucia nowiczokiem. Kim jest biznesmen Emilian Gebrew >>>

53-letni dziennikarz śledczy nagłaśniał m.in. w Bellingcat sprawę próby otrucia w 2018 roku rosyjskiego agenta Siergieja Skripala i jego córki w Wielkiej Brytanii oraz takich samych prób podjętych w 2020 roku wobec krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego. Ponadto portal badał sprawę zestrzelenia w 2014 roku nad Ukrainą malezyjskiego samolotu pasażerskiego oraz nagłaśnia zbrodnie wojenne Rosji na Ukrainie.

W 2019 roku Grozew został laureatem nagrody European Press Prize Investigative Reporting Award.

Autorka/Autor:akr / prpb

Źródło: PAP, BTV

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock