Chorwacki parlament podjął decyzję, że 1 grudnia odbędzie się referendum, w którym obywatele zdecydują, czy małżeństwo jest związkiem kobiety i mężczyzny. Obecna chorwacka konstytucja tego nie precyzuje.
Popierający inicjatywę referendum domagają się, aby w konstytucji małżeństwo zostało określone jako związek kobiety i mężczyzny. Jeśli ich wniosek zdobędzie poparcie większości społeczeństwa, to małżeństwa osób tej samej płci zostaną zakazane.
Prawo nie precyzuje
Obecnie takie małżeństwa nie są dopuszczalne, ale w 2003 roku Chorwacja przyznała parom tej samej płci takie same prawa, w obszarze wspólnoty majątkowej jak związkom heteroseksualnym. Mimo protestów Kościoła katolickiego i obozu konserwatywnego liberalna centro-lewicowa koalicja rządowa wprowadziła też edukację seksualną do szkół.
Wynik referendum będzie ważny, niezależnie od liczby głosujących osób, bo chorwackie prawo nie przewiduje wymaganego dla referendum progu frekwencji.
Według sondaży, około 54 proc. Chorwatów poparła sam pomysł zorganizowania referendum. 30 proc. było przeciwko.
Referendum dyskryminuje?
Organizatorzy kampanii pod hasłem "W imię rodziny" zebrali ponad 740 tys. podpisów. W kraju mieszka 4,4 mln osób. Ponad 90 proc. mieszkańców deklaruje, że są katolikami.
Wiele organizacji broniących praw osób homoseksualnych uznało, że referendum dyskryminuje część obywateli. Unia Europejska pozostawia dowolność krajom członkowskim ws. regulacji praw osób tej samej płci.
Autor: msz//kdj / Źródło: Reuters/PAP
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org