Dziesiątki znanych chińskich prawników i naukowców zażądało natychmiastowego zniesienia systemu obozów reedukacji przez pracę i dzięki temu zakończenia więzienia obywateli bez wyroku.
System reedukacji przez pracę pozwala bowiem bez procesu sądowego, na mocy decyzji administracyjnej, osadzić Chińczyków w obozie na okres do trzech lat, a później jeszcze przedłużyć ten czas.
Chiny nazywają system reedukacji przez pracę humanitarną alternatywą dla prawdziwego więzienia, ale w praktyce służy on przetrzymywaniu pod kontrolą dziesiątek tysięcy obywateli.
Ustanowiony przez chińskie władze system reedukacji przez pracę, który wydaje się sprzeczny z krajowymi przepisami dotyczącymi pozbawienia wolności, ale też zasadami prawa międzynarodowego. Krajowa legislatura powiedziała, że ponownie zbada zasady będące u podstaw systemu, jednak dyskusja na chwilę obecną przyniosła tylko nieznaczne poprawki.
Dlatego właśnie 69 ekspertów, głównie znanych prawników i działaczy na rzecz praw człowieka, postanowiło wysłać petycję do organów ustawodawczych, by natychmiast zbadała i zniosła system reedukacji przez pracę.
Jeden z sygnatariuszy, Hu Xingdou z Pekińskiego Instytutu Technologicznego poinformował, że we wtorek przesłali swoje żądania do Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych. "System reedukacji przez pracę trwał przez pół wieku i coraz bardziej jest przeciwny duchowi czasów" - piszą autorzy dokumentu.
Ich zdaniem system reedukacji przez pracę jest sprzeczny nie tylko z konstytucją, ale też z Międzynarodowym Paktem Praw Obywatelskich i Politycznych, który Chiny podpisały, ale jeszcze nie ratyfikowały.
W marcu rząd wystąpił z podobnym projektem. Między innymi znalazły się w nim: usunięcie siatek wokół obozów i skrócenie czasu przebywania w nim do 18 miesięcy.
Źródło: Reuters, TVN24