Górnicy największej na świecie odkrywkowej kopalni miedzi Chuquicamata na północy Chile, która należy do państwowego koncernu Codelco i dostarcza 11 procent światowego wydobycia, rozpoczęli w piątek strajk. Załoga, 3200 górników, domaga się podwyżki płac.
Górnicy przystąpili do strajku po załamaniu się trwających od dwóch tygodni negocjacji między związkami zawodowymi a dyrekcją kopalni, która zaoferowała podwyżkę płac o 1,2 proc. Strajkujący domagają się m.in. zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia górników i górniczych emerytur.
Strajk w cieniu złej koniunktury
Przedstawiciele Codelco odmowę spełnienia górniczych postulatów tłumaczą pogarszającą się złą koniunkturą na rynku miedzi, która "jest następstwem wojny handlowej między USA a Chinami", największym światowym importerem miedzi.
Założona na początku XX wieku na pustyni Atacama kopalnia Chuquicamata dostarcza 450 tys. ton miedzi rocznie. Usytuowana na wysokości 2 800 metrów nad poziomem morza jest największą na świecie odkrywkową kopalnią miedzi.
Codelco od lipca tego roku rozpoczyna na pustyni Atacama również eksploatację podziemnych złóż miedzi, inwestując w tym celu 5,8 miliarda dolarów.
Autor: asty/adso / Źródło: PAP