Podręcznik sztuczek magicznych opracowany na potrzeby CIA w czasie zimnej wojny trafił właśnie do amerykańskich księgarń - donosi w czwartek BBC.
Autorem jest znany iluzjonista John Mulholland, który w 1953 roku otrzymał za to 3 tysiące dolarów - jak na ówczesne czasy całkiem pokaźną sumę.
Wśród ciekawszych rad znajdują się m.in. wskazówki, jak wykorzystać sznurowanie butów do komunikacji z innymi agentami, czy też jak schować do pudełka zapałek tabletkę z trucizną, by dało się ją dyskretnie wrzucić ofierze do drinka np. podczas przypalania papierosa.
Pisma Mullholanda na temat aplikowania pigułek, mikstur i proszków to tylko przykład badań, jakie w tym czasie prowadzono w tak zróżnicowanych dziedzinach, jak pranie mózgu i psychologia paranormalna
Palenie książek po amerykańsku?
Informacje zawarte w książce okazały się na tyle tajne, że w latach 70. Centralna Agencja Wywiadowcza zniszczyła cały nakład broszury. Prawie cały, bo jeden ocalały egzemplarz został odnaleziony przez historyka wywiadu Keitha Meltona oraz byłego dyrektora amerykańskiej agencji wywiadowczej Boba Wallace'a.
Odtajniony materiał trafił do księgarni jako "Oficjalny podręcznik oszukiwania i zwodzenia dla CIA" (ang. "The Official CIA Manual of Trickery and Deception").
"Pisma Mullholanda na temat aplikowania pigułek, mikstur i proszków to tylko przykład badań, jakie w tym czasie prowadzono w tak zróżnicowanych dziedzinach, jak pranie mózgu i psychologia paranormalna" - napisał w przedmowie do książki zastępca dyrektora CIA John McLaughlin. Amerykanin zapewnił jednak, że opisane techniki ostatecznie nie zostały wykorzystane przez żadnego agenta. Tylko... czy można ufać szpiegowi?
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: amazon.com