Władze niezależnego rosyjskiego ośrodka badań opinii publicznej Centrum Lewady deklarują, że będą kontynuować działalność. Dzień wcześniej ośrodek został umieszczony przez Ministerstwo Sprawiedliwości na liście "zagranicznych agentów". 1 września Centrum Lewady opublikowało wyniki badań, z których wynika, że poparcie rządzącej Jednej Rosji przez zbliżającymi się wyborami do Dumy maleje.
- Włączenie jakiejś organizacji do rejestru [zagranicznych agentów] nie przekreśla jej działalności, dlatego będziemy pracować dalej. Inna sprawa, że piętno [zagranicznego agenta] może się odbić na naszej działalności, na ocenie respondentów - oświadczył wicedyrektor ośrodka Aleksiej Grażdankin, cytowany przez rosyjskie media.
Centrum Lewady przygotowuje odpowiedź na poniedziałkową decyzję Ministerstwa Sprawiedliwości. Władze ośrodka zapowiedziały, że podejmą wszelkie starania, by został on usunięty z rejestru "zagranicznych agentów". Grażdankin twierdzi, że ministerstwo nie wysłuchało argumentów Centrum.
Rejestr "zagranicznych agentów"
Resort poinformował w poniedziałek, że fakt, iż Centrum Lewady odpowiada kryteriom "organizacji pozarządowej pełniącej funkcję zagranicznego agenta", został ustalony w trakcie "niezapowiedzianej kontroli dokumentacji". Pracownicy ministerstwa przeprowadzili ją w drugiej połowie sierpnia.
Centrum Lewady argumentuje, że otrzymuje z zagranicy nie granty na prowadzenie działalności politycznej, lecz zlecenia komercyjne na badania marketingowe. Dzięki dochodom z takich zleceń ośrodek może prowadzić własne badania na inne tematy.
Szef prezydenckiej Rady ds. rozwoju społeczeństwa obywatelskiego i praw człowieka Michaił Fiedotow zauważył, że Centrum Lewady, by pozbyć się statusu "zagranicznego agenta", powinno zmienić status z organizacji niekomercyjnej na komercyjną.
Wyniki badań przed wyborami
Centrum Lewady to jedna z najbardziej znanych w Rosji pracowni badania opinii publicznej. Rozpoczęła działalność jeszcze pod koniec lat 80. Prowadzi ogólnokrajowe badania - zarówno sondaże elektoratu, jak i badania dotyczące różnych zjawisk społecznych.
Uchwalona w 2012 roku przez parlament Rosji specjalna ustawa stanowi, że organizacje pozarządowe korzystające z zagranicznych grantów i uczestniczące w życiu politycznym otrzymują status "organizacji pełniących funkcje zagranicznych agentów" oraz zostają objęte restrykcyjną kontrolą ze strony państwa.
Ustawa nakłada na te organizacje obowiązek zarejestrowania się w takim charakterze w Ministerstwie Sprawiedliwości. Za niepodporządkowanie się nowym przepisom NGO i ich szefom grożą wysokie kary pieniężne, a nawet więzienie.
1 września Centrum Lewady opublikowało wyniki badań, z których wynika, że poparcie rządzącej Jednej Rosji przez zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi spadło o 8 punktów procentowych. W sondażu, przeprowadzonym w sierpniu, 31 proc. respondentów wyznało, że w wyborach do Dumy 18 września zagłosuje na Jedną Rosję. W lipcu odsetek takich osób stanowił 39 proc.
"Putin chce kontrolować opinię publiczną w Rosji" – ocenił komentator Radio Wolna Europa Brian Whitmore. "Kreml nie może znieść prawdy. To jedyny powód, który mógłby wyjaśnić, dlaczego została zneutralizowana jedna z najbardziej znanych rosyjskich firm socjologicznych" – podkreślił komentator.
Autor: tas//gak / Źródło: PAP, rferl.org. levada.ru
Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru