Były ambasador w Moskwie: Putin jest w dylemacie ciastka

Źródło:
TVN24
Prof. Włodzimierz Marciniak o Putinie: jest w takim dylemacie ciastka
Prof. Włodzimierz Marciniak o Putinie: jest w takim dylemacie ciastkaTVN24
wideo 2/5
Prof. Włodzimierz Marciniak o Putinie: jest w takim dylemacie ciastkaTVN24

- Władimir Putin nie może po prostu odmówić Donaldowi Trumpowi, a jednocześnie nie bardzo chce się zgodzić na wstrzymanie ognia. Prawdopodobnie dlatego, że liczy, że osiągnie jeszcze jakieś sukcesy na froncie. Jest w takim dylemacie ciastka - ocenił profesor Włodzimierz Marciniak, sowietolog i rosjoznawca oraz były ambasador RP w Moskwie. Komentował efekty wtorkowej rozmowy telefonicznej prezydentów USA i Rosji. Janusz Reiter, były ambasador RP w Niemczech, a potem w USA, przyznał, że w kontekście rozmowy Waszyngton-Moskwa "trudno mówić o sukcesie".

We wtorek prezydent USA Donald Trump przeprowadził rozmowę telefoniczną z przywódcą Rosji Władimirem Putinem. Rozmowa miała trwać co najmniej 1,5 godziny. W trakcie ustalono między innymi, że Kreml wstrzyma na 30 dni uderzenia w krytyczną infrastrukturę Ukrainy. Jednocześnie Putin wyraził oczekiwanie, że wstrzymana zostanie dostawa zachodniej broni dla Kijowa i mobilizacja ukraińskich żołnierzy. 

CZYTAJ TEŻ: Warunki Kremla i mecz hokeja. Szczegóły rozmowy Putin-Trump

Natomiast w środę amerykański przywódca rozmawiał telefonicznie z prezydentem Ukrainy. Trump przekazał potem we wpisie na Truth Social, że "przeprowadził bardzo dobrą rozmowę" z Wołodymyrem Zełenskim. Z kolei prezydent Ukrainy przyznał, że rozmowa z Trumpem była "pozytywna, merytoryczna i szczera".

CZYTAJ TEŻ: Trump i Zełenski po rozmowie. Zrelacjonowali jej przebieg

Były ambasador w Rosji: Putin nie może po prostu odmówić

Efekty i przebieg rozmów Waszyngtonu z Kijowem i Moskwą o zakończeniu wojny w Ukrainie komentowali w środę w "Tak jest" w TVN24 prof. Włodzimierz Marciniak, sowietolog i rosjoznawca, były ambasador Polski w Moskwie oraz Janusz Reiter, były ambasador w Niemczech, a potem w USA.

- Putin nie może po prostu odmówić Trumpowi, a jednocześnie nie bardzo chce się zgodzić na wstrzymanie ognia 30-dniowe. Prawdopodobnie dlatego, że liczy, że osiągnie jeszcze jakieś sukcesy na froncie. Jest w takim dylemacie ciastka - mówił prof. Marciniak. W jego ocenie Putin "chce mieć ciastko" i prowadzić rozmowę z Trumpem, a jednocześnie "chce ciągle prowadzić wojnę, ponieważ wojna jest dla niego korzystna politycznie i prawdopodobnie jest przekonany, że i gospodarczo jest dla niego korzystna".

Z kolei Janusz Reiter przyznał, że w kontekście tej rozmowy "trudno mówić o sukcesie". - Ja to mówię bez schadenfreude (radość z cudzego nieszczęścia - red.), bo to nie jest powód do radości - podkreślił. 

Trump i Putin "niewiele ustalili"

W ocenie profesora Marciniaka Trump i Putin w trakcie wtorkowej rozmowy telefonicznej "niewiele ustalili". - W ogóle wiele komentarzy jest takich, że po prostu Putin już odrzucił propozycję Trumpa. To, co się w tej chwili dzieje, to już jest tylko zasłona dymna, która ma przykryć fakt, że te rozmowy są jałowe i w gruncie rzeczy są puste - komentował.

Były ambasador RP w Moskwie mówił, że świadczy o tym m.in. włączenie do komunikatu po zakończonych rozmowach informacji o planowanej wymianie jeńców pomiędzy Ukrainą a Rosją. - To nie prezydenci takie rzeczy uzgadniają. To zostało w sztuczny sposób dołączone, żeby pokazać, że tam była jakaś pozytywna treść w tych rozmowach - stwierdził Marciniak.

W środę Ukraina i Rosja przeprowadziły "jedną z największych wymian jeńców wojennych" - przekazał Zełenski. Jak podkreślił, do Ukrainy wróciło 175 osób, a wymiana była planowana wcześniej. We wtorek Kreml przekazał, że Putin poinformował prezydenta USA o wymianie w trakcie ich rozmowy telefonicznej.

CZYTAJ TEŻ: Wymiana jeńców. "Jedna z największych"

Tak jestTVN24

"Ukraina i Europa przygląda się temu z zewnątrz"

- Nie wiadomo właściwie, jaka jest logika tego procesu, co ma doprowadzić do następnego etapu i co ma doprowadzić do zakończenia wojny. Nie wiadomo, jakie kryteria przyjął prezydent Trump, żeby prowadzić te rozmowy i co chce osiągnąć - stwierdził Janusz Reiter.

- To, że chce zakończyć wojnę, to oczywiście brzmi dobrze, tylko pozostaje ciągle otwarte pytanie, na jakich warunkach i co to będzie oznaczało zwłaszcza dla Ukrainy - zaznaczył.

Reiter zwrócił również uwagę, że Europa nie bierze udziału w tych rozmowach. - Frustrujące jest to, że i Ukraina i Europa cała przygląda się temu z zewnątrz i dowiaduje się dopiero, co ustalił prezydent USA z prezydentem Rosji. Także nie jest to dobra wiadomość. Zobaczymy, jakie będą następne kroki - podsumował.

Reiter: trudno mówić o sukcesie
Reiter: trudno mówić o sukcesie TVN24

Autorka/Autor:os/ft

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: MIKHAIL METZEL/SPUTNIK/KREMLIN POOL/EPA/PAP