Dziewiętnastu żołnierzy rosyjskich w Donbasie zbuntowało się przeciwko dowódcom i napisało raporty o zwolnienie ze służby – poinformował wywiad ukraiński. Służby pograniczne ustaliły natomiast szlak przerzutu broni z obwodu rostowskiego w Rosji, która trafia do rebeliantów.
Główny Zarząd Wywiadowczy Ministerstwa Obrony podał, że zbuntowało się 19 żołnierzy 6. pułku zmechanizowanego, stacjonującego w Stachanowie w obwodzie ługańskim. Wojskowi walczyli w szeregach 2. korpusu wojskowego w Ługańsku. Napisali raporty o zwolnienie i powrót do Rosji.
Straty Rosjan
"W ciągu ostatniej doby rebelianci ostrzelali pozycje wojsk ukraińskich w strefie walk 30 razy" - przekazał sztab operacji antyterrorystycznej w Donbasie.
Napięta sytuacja utrzymuje się na odcinku donieckim.
Wywiadowcy raportują także o stratach wojsk rosyjskich w walkach w Donbasie. Informują, że w dniach 18-20 kwietnia zginęło dziesięciu żołnierzy rosyjskich, a 13 zostało rannych.
Główny Zarząd Wywiadowczy Ministerstwa Obrony poinformował ponadto, że dowódcy rosyjscy wzmocnili pułk piechoty morskiej rebeliantów w Nowoazowsku w obwodzie donieckim, przerzucając tam oddział Czeczenów i Dagestańczyków.
Szlak przerzutu broni
Oprócz żołnierzy, strona rosyjska dostarcza rebeliantom także broń. Wywiadowcy podają nazwiska oficerów rosyjskich, którzy zazwyczaj asystują przy transportach uzbrojenia i amunicji.
"W skład grupy wchodzą szef służby motoryzacyjnej major Ilias Kunakkużin, który przed oddelegowaniem do Donbasu służył w obwodzie czelabińskim, major Siergiej Szutow i kapitan Nikołaj Putiłow" – komunikuje wywiad. Podaje także numery paszportów Rosjan, którymi posługują się na Ukrainie.
Ukraińscy pogranicznicy informują, że ustalili szlak dostaw rosyjskiej broni do Donbasu. Prowadzi z wioski Kujbyszewo w obwodzie rostowskim do Marinowki w obwodzie donieckim.
– Kolumny wojskowe jadą z Rosji w grupach po trzy samochody, w odstępie dwóch kilometrów. Nielegalnie przekraczają granicę w nocy. Przed nadejściem kolumny montowana jest przeprawa pontonowa, którą Rosjanie demontują po wykonaniu zadania – oświadczył przedstawiciel służby granicznej Ołeh Słobodian.
Autor: tas//gak / Źródło: inforesist.org, censor.net, 112.ua
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru