Co najmniej jedna osoba zginęła w środę w eksplozji, do której doszło w zakładach zbrojeniowych Arsenał w mieście Kazanłyk w środkowej Bułgarii - poinformowało radio publiczne. Według wstępnych doniesień są też ranni, w tym jedna osoba ciężko.
Do eksplozji doszło w dziale produkcji materiałów wybuchowych. Na miejsce wysłano karetki pogotowia i wozy straży pożarnej. Według korespondenta bułgarskiego radia na miejscu udało się zapobiec rozprzestrzenieniu się pożaru na sąsiedni budynek, w którym wytwarza się amunicję.
Minister gospodarki Bułgarii Emił Karanikołow określił incydent jako "wyjątkowo nieprzyjemny".
Zakłady Arsenal, jeden z dużych producentów karabinów automatycznych AK-47, zostały sprywatyzowane na początku XXI wieku. Obecnie zatrudniają około siedmiu tysięcy osób. Ostatnio przeprowadzona tam została redukcja zatrudnienia.
Poprzednia eksplozja w Arsenale, która pociągnęła za sobą ofiary w ludziach, miała miejsce w 2016 roku. Doszło do niej w tym samym dziale fabryki, co w środę. Zginęły wówczas dwie osoby.
Autor: adso / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: arsenal-bg.com