Strzały w Buffalo. Co najmniej 10 osób nie żyje

Źródło:
PAP, buffalonews.com

Co najmniej 10 osób zginęło w ataku z użyciem broni palnej w Buffalo, w stanie Nowy Jork w USA - podała Associated Press. Jak informuje miejscowa policja, domniemany sprawca został zatrzymany. Czyn określono jako rasowo umotywowaną ekstremalną przemoc.

To tragiczne zdarzenie miało miejsce przed i wewnątrz supermarketu Tops Friendly Market. Mieści się on w dzielnicy zamieszkanej głównie przez ludność czarnoskórą. Jest położony około 5 km na północ od centrum Buffalo.

"Poddał się"

Monitoring zarejestrował napastnika strzelającego z karabinu najpierw do ludzi będących na parkingu przed supermarketem. Oprócz 10 zabitych osób, trzy inne zostały ranne. Według policji 11 ofiar napastnika było czarnoskórych, a dwie białe.

- Na parkingu marketu postrzelił cztery osoby. Trzy z nich zginęły, a jedna przeżyła - powiadomił agent specjalny biura terenowego FBI w Buffalo Stephen Belongia.

Zatrzymano już domniemanego sprawcę ataku. Jak donosi "The Buffalo News", był on uzbrojony w karabin o dużej mocy, miał na sobie kamizelkę kuloodporną, a na głowie hełm wojskowy. "Podejrzany przyłożył broń do swojej szyi, po czym dwóch policjantów z Buffalo skłoniło go do jej odrzucenia. Następnie zdjął część swojego ubioru ochronnego i się poddał" - cytuje CNN organy ścigania.

Władze informują, że sprawca to 18-letni biały mężczyzna Payton Gendron, mieszkaniec odległego o 320 km od Buffalo Conklin w stanie Nowy Jork. Transmitował on w internecie przebieg wydarzenia przy pomocy umieszczonej w kasku kamery.

Belongia poinformował na konferencji prasowej, że strzelanina jest badana pod kątem przestępstw na tle nienawiści. Czyn określono jako rasowo umotywowaną ekstremalną przemoc.

"Najgorszy koszmar"

- To jak wejście do horroru, ale wszystko jest prawdziwe. Armagedon - powiedział na miejscu zdarzenia jeden z funkcjonariuszy policji.

- Jest to najgorszy koszmar, jaki może spotkać każdą społeczność, a my, jako społeczność, cierpimy. Głębi bólu, jaki odczuwają rodziny i my wszyscy, nie da się nawet opisać - ocenił burmistrz Buffalo Byron Brown.

Prokurator okręgowy hrabstwa Erie John J. Flynn zapowiedział, że w sobotę wieczorem napastnik zostanie postawiony przed sądem pod zarzutem morderstwa pierwszego stopnia.

Sekretarz prasowy Białego Domu Karine Jean-Pierre podała, że prezydent Joe Biden regularnie otrzymuje informacje na temat strzelaniny i śledztwa, a wraz z pierwszą damą modli się za ofiary i ich bliskich. - Prezydent został poinformowany przez swojego doradcę ds. bezpieczeństwa wewnętrznego o strasznej strzelaninie w Buffalo, dziś po południu. Przez cały wieczór i jutro będzie otrzymywał aktualne informacje, w miarę jak kolejne będą pojawiać się - zapewniła.

Gubernator Nowego Jorku Kathy Hochul napisała na Twitterze, że "uważnie śledzi skutki strzelaniny w sklepie spożywczym w Buffalo", swoim rodzinnym mieście. Jak zapewniła, władze stanowe zaoferowały pomoc władzom lokalnym.

Strzelanina w Buffalo miała miejsce niewiele ponad rok po ataku z marca 2021 r. w sklepie spożywczym King Soopers w Boulder, w stanie Kolorado, w którym zginęło 10 osób.

Autorka/Autor:lukl/tr

Źródło: PAP, buffalonews.com

Źródło zdjęcia głównego: Reuters