Unia Europejska powinna nakazać nam wyjść już jutro - stwierdził eurosceptyczny brytyjski polityk Nigel Farage. Główny promotor brexitu przebywa w Brukseli, gdzie w środę odbywa się unijny szczyt w tej sprawie.
Do tej pory "27" nie zdołała wypracować jednolitego stanowiska w sprawie długości okresu odroczenia wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Część dyplomatów przekonuje, że dłuższe przesunięcie "wielkiego rozwodu" pomogłoby w wywieraniu presji na Londyn.
Farage w Brukseli
Do Brukseli przyjechał były lider eurosceptycznej Partii Niepodległości (UKIP) w Wielkiej Brytanii Nigel Farage, główny promotor brexitu podczas referendum w 2016 roku. Zapytany przez korespondenta TVN24, jakie byłoby według niego najlepsze rozwiązanie po spotkaniu unijnych liderów, odparł: weto. - Unia powinna powiedzieć nam: idźcie sobie, do widzenia i nakazać nam wyjść z Unii Europejskiej już jutro. Wtedy moglibyśmy współpracować bez porozumienia, na zasadach Światowej Organizacji Handlu - stwierdził Farage. Jak ocenił, "to wcale nie byłoby dla nas takie złe". Najbardziej oczekiwany przez Farage’a scenariusz jest najmniej prawdopodobny - zaznaczył korespondent TVN24 w Brukseli Maciej Sokołowski.
Autor: momo\mtom\kwoj / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 BiS