Katastrofa samolotu z turystami na północy Brazylii. Media: próbował lądować w ulewnym deszczu

Źródło:
PAP, CNN
Barcelos w Brazylii
Barcelos w Brazylii Google Earth
wideo 2/2
barcelos

12 pasażerów i dwóch członków załogi zginęło w wyniku katastrofy samolotu w brazylijskim stanie Amazonas. Maszyna rozbiła się podczas próby lądowania w mieście Barcelos, wszyscy pasażerowie na jej pokładzie mieli być turystami. Według mediów do katastrofy mógł przyczynić się ulewny deszcz.

Brazylijski serwis informacyjny G1 podał, że samolotem był dwusilnikowy EMB-110, wyprodukowany przez producenta samolotów Embraer.

"Głęboko ubolewam z powodu śmierci 12 pasażerów i dwóch członków załogi, którzy zginęli w sobotę w katastrofie samolotu w Barcelos (miasto w stanie Amazonas - red.). Nasze zespoły natychmiast przystąpiły do udzielania niezbędnego wsparcia" - napisał gubernator stanu Amazonas Wilson Lima w serwisie X (dawny Twitter). Popularne turystycznie Barcelos jest oddalone o około 400 kilometrów od stolicy prowincji - Manaus.

Jak dodał później w rozmowie z dziennikiem "O Globo", pasażerowie samolotu byli brazylijskimi turystami. Z kolei według doniesień CNN Brasil, wśród pasażerów byli też cudzoziemcy, w tym obywatele USA.

Doniesienia o "deszczu w czasie lądowania"

Przewoźnik Manaus Aerotaxi, do którego należał samolot, potwierdził fakt katastrofy, której przyczyny i okoliczności są badane, ale nie podał informacji o ofiarach. Poinformował, że dalsze informacje będą podawane w miarę postępów dochodzenia.

Większość stanu Amazonas porasta tropikalny las deszczowy. Według źródeł CNN Brasil, do katastrofy lotniczej doszło z powodu złej pogody. "W momencie lądowania samolotu mocno padał deszcz" - podała stacja.

BBC, powołując się na brazylijskiego sekretarza bezpieczeństwa stanu Viniciusa Almeida, podała, że według wstępnych ustaleń samolot rozbił się podczas próby lądowania w mieście Barcelos. Przy ulewnym deszczu i słabej widoczności maszyna miała wypaść z pasa.

Autorka/Autor:tas//mm

Źródło: PAP, CNN

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock