Bohater "afery majtkowej" tym razem nie płakał


Bohater "skandalu majtkowego" Anthony Weiner w czwartek wieczorem złożył rezygnację z funkcji kongresmena. Jak zgryźliwie zauważyli komentatorzy, tym razem nie płakał jak w przypadku poprzedniego wystąpienia, gdy przyznał się do winy. To już trzecie ustąpienie członka Kongresu w tym roku z powodu afery seksualnej.

Weiner poinformował o swojej rezygnacji w czwartek wieczorem w swoim okręgu wyborczym na nowojorskim Brooklynie.

- Chciałbym jeszcze raz przeprosić za moje prywatne błędy i za kłopotliwe zamieszanie jakiego narobiłem. Przeprosiny te kieruję do moich sąsiadów i wyborców, a przede wszystkim do mojej żony, Humy. Miałem nadzieję kontynuować pracę do wykonania której mnie wybrano i dalej walczyć o interesy klasy średniej. Niestety wywołane przez mnie zamieszanie uczyniło to niemożliwym. Dlatego dziś ogłaszam swoją rezygnację. Moi koledzy mogą wracać do pracy, sąsiedzi wybrać nowego reprezentanta, a moja żona i ja możemy kontynuować proces wychodzenia z krzywd, jakie spowodowałem - powiedział.

Chciałbym jeszcze raz przeprosić za moje prywatne błędy i za kłopotliwe zamieszanie jakiego narobiłem. Przeprosiny te kieruję do moich sąsiadów i wyborców, a przede wszystkim do mojej żony, Humy. Miałem nadzieję kontynuować pracę do wykonania której mnie wybrano i dalej walczyć o interesy klasy średniej. Niestety wywołane przez mnie zamieszanie uczyniło to niemożliwym. Dlatego dziś ogłaszam swoją rezygnację. Anthony Weiner

Tym razem zachował zimną krew

Podziękował wszystkim, którzy mu pomagali, dawali rady i proponowali dobre pomysły. Wyraził też wdzięczność rodzinie - matce i ojcu, którzy wpoili mu zasady przyświecające mu do tej pory, a także bratu Jasonowi i swojej żonie, Humie, która "stała z nim przez ten cały trudny czas, za co ma wobec niej dług".

Podczas wystąpienia kongresmen zdawał się być całkowicie opanowany, w przeciwieństwie do wystąpienia, w którym przyznał się do kłamstw i utrzymywania niestosownych kontaktów z kobietami poznanymi w sieci.

Nie pierwszy majtkowy skandal

Rezygnacja Weinera to wielka strata dla Demokratów, bo kongresmen był wschodzącą gwiazdą partii i zamierzał startować w wyborach na burmistrza Nowego Jorku. W 1992 roku Weiner został najmłodszym członkiem nowojorskiej rady miejskiej (miał wówczas 27 lat) i był jednym z najgłośniejszych liberalnych głosów w Partii Demokratycznej.

Miejsce po Weinerze zostanie obsadzone po specjalnych wyborach uzupełniających.

Kongresmen jest już trzecim parlamentarzystą, który ustąpił w tym roku z powodu seksafery. Wcześniej dymisję złożył Republikanin John Ensign z Nevady po tym jak wydał się jego romans z byłą pracownicą sztabu wyborczego. Później zrezygnował również Republikanin Chris Lee, który wysłał zdjęcie swojego nagiego torsu kobiecie poznanej przez Internet.

Źródło: Reuters