Blinken: Joe Biden nie wyklucza pozwolenia Ukrainie na wystrzelenie rakiet w głąb Rosji

Źródło:
Sky News, PAP
Ukraińskie "smocze drony" w akcji
Ukraińskie "smocze drony" w akcji Khorne Group/Telegram
wideo 2/6
Ukraińskie "smocze drony" w akcji Khorne Group/Telegram

- Prezydent Joe Biden nie wyklucza pozwolenia Ukrainie na wystrzelenie rakiet w głąb terytorium Rosji - powiedział sekretarz stanu USA Antony Blinken w wywiadzie dla Sky News. Szef amerykańskiej dyplomacji wygłosił tę uwagę po tym, jak okazało się, że Iran dostarczył Moskwie broń krótkiego zasięgu.

We wtorek sekretarz stanu USA Antony Blinken potwierdził wcześniejsze doniesienia mediów, że na początku września Iran dostarczył Rosji setki rakiet balistycznych Fath 360 o zasięgu do 120 kilometrów. USA od dawna ostrzegały Teheran, że uznają takie działanie za "dramatyczną eskalację" jego zaangażowania w wojnę w Ukrainie. Według USA umowę na sprzedaż rakiet oba państwa podpisały już pod koniec 2023 roku, zaś latem tego roku rosyjscy żołnierze przeszli szkolenia z użycia broni. Blinken powiedział, że spodziewa się, iż Rosja użyje nowej broni już wkrótce i pozwoli jej ona na intensyfikację bombardowań ukraińskich miast.

Z kolei prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wzywa USA i innych zachodnich sojuszników, by pozwolili Kijowowi na użycie rakiet dalekiego zasięgu do uderzania w cele w Rosji, aby zwiększyć presję na Moskwę w celu zakończenia wojny.

Antony BlinkenKIYOSHI OTA / POOL/BLOOMBERG/PAP/EPA

We wtorek w wywiadzie dla Sky News sekretarz stanu USA Antony Blinken został zapytany, czy amerykański prezydent mógłby rozważyć zezwolenie na taki ruch w obliczu trwającej wojny. Szef amerykańskiej dyplomacji oświadczył, że USA upewniły się, że Ukraina ma "to, czego potrzebuje, kiedy tego potrzebuje, aby skutecznie odeprzeć rosyjską agresję" od czasu inwazji sił Moskwy w lutym 2022 roku.

Dodał jednak, że Waszyngton musiał również wziąć pod uwagę inne czynniki, takie jak to, czy siły Ukrainy mogą korzystać z zaawansowanych systemów dostarczanych przez zachodnich sojuszników i czy mogą je utrzymać. - Wszystkie te kwestie muszą wpłynąć na te decyzje, ale mogę powiedzieć, że dostosowywaliśmy się i dostosowujemy do sytuacji na każdym kroku i będziemy to kontynuować, więc nie wykluczam na tym etapie - kontynuował Blinken.

- Nie wykluczamy. Nigdy nie wykluczamy. Ale kiedy to zarządzimy, chcemy mieć pewność, że zostanie to zrobione w taki sposób, aby przyspieszyć to, co Ukraińcy próbują osiągnąć - dodał.

Autorka/Autor:pp/kab

Źródło: Sky News, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Min. Obrony Ukrainy/Facebook

Tagi:
Raporty: