Birma: Miłosny wiersz zaprowadził go za kraty

 
Aresztowany za wierszTVN24.pl

Popularny w Birmie autor poematów miłosnych został aresztowany po tym, jak w jednym z jego utworów władze doszukały się zaszyfrowanej krytyki lidera rządzącej junty.

Według kolegów poety, Saw Wai został aresztowany we wtorek. Dzień wcześniej w jednej z gazet ukazał się jego utwór zatytułowany "14 lutego", napisany z okazji zbliżającego się dnia św. Walentego.

Czujność cenzorów wzbudził napisany po birmańsku wiersz o mężczyźnie nieszczęśliwie zakochanym w modelce. Nie byłoby w tym nic zdrożnego, gdyby nie to, że pierwsze słowa kolejnych wersów układają się w zdanie: "generał Than Shwe oszalał na punkcie władzy". W języku birmańskim "than" znaczy milion, a "shwe" - złoto.

Kioskarze w Rangunie opowiadają, że czasopismo "Love", które opublikowało wiersz, było dosłownie rozchwytywane przez klientów, zanim władze nie skonfiskowały całego nakładu.

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl