Putin i Łukaszenka rozmawiali kilkukrotnie. Teraz zamierzają się spotkać

"W trakcie rozmowy telefonicznej Władimir Putin serdecznie pogratulował prezydentowi Republiki Białorusi Alaksandrowi Łukaszence z okazji urodzin (66 - red.). Potwierdzono wzajemną wolę dalszego wzmacniania sojuszu rosyjsko-białoruskiego i rozszerzania wzajemnie korzystnej współpracy we wszystkich obszarach. Uzgodniono, że spotkanie w Moskwie odbędzie się w najbliższych tygodniach" - podały w niedzielnym komunikacie służby prasowe Kremla.

Rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow powiedział agencji RIA Nowosti, że "nie ma jeszcze dokładnej daty spotkania" Putina z Łukaszenką, który miałby w tym celu złożyć wizytę w Moskwie.

Władimir Putin rozmawiał telefonicznie z Alaksandrem Łukaszenką wcześniej trzykrotnie: 15, 16 i 24 sierpnia. Tematem rozmów była między innymi sytuacja na Białorusi, gdzie trwają antyrządowe protesty, które wybuchły po wyborach prezydenckich w tym kraju (odbyły się 9 sierpnia). Na ulice Mińska i wielu innych miast białoruskich wychodzą ludzie, niezadowoleni z oficjalnych wyników wyborów, według których Łukaszenka zdobył 80 procent poparcia. Jego główna rywalka, kandydatka opozycji Swiatłana Cichanouska, miała zdobyć 10 procent poparcia. Oficjalnych wyników nie uznała białoruska opozycja i demokracje zachodnie, w tym Parlament Europejski i UE.

Po rozmowie Putina z Łukaszenką, która odbyła się 16 sierpnia, białoruska państwowa agencja BiełTA relacjonowała, że "rozmówcy potwierdzili gotowość wspólnego reagowania na zagrożenia zewnętrzne". "Prezydenci jeszcze raz potwierdzili, że w razie zaostrzenia sytuacji w zakresie zagrożeń zewnętrznych strony będą reagować wspólnie, zgodnie z zasadami przewidzianymi w Organizacji Traktatu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (powstałej po rozpadzie ZSRR - red.)" - informowała wówczas BiełTA.

"Łukaszenka ostatnio regularnie rozmawia z Putinem. W szczególności opowiada mu o zagrożeniu ze strony NATO”, które po Białorusi miałoby rzekomo rozprzestrzenić się na Rosję" - przypomniała białoruska sekcja Radia Swoboda.

W niedawnym wywiadzie dla rosyjskiej telewizji Rossija Władimir Putin powiedział, że Łukaszenka poprosił go o utworzenie rezerwowych sił policyjnych, które w razie potrzeby mogłyby wesprzeć białoruską milicję. Rosyjski przywódca obiecał przy tym, że "siły te nie zostaną użyte, dopóki kryzys na Białorusi nie wymknie się spod kontroli".