Białoruś rozważa wypożyczenie od Rosji najnowszych rakietowych systemów ziemia-powietrze S-400 Triumf. Ich instalacja miałaby być odpowiedzią na forsowanie stanowiska USA i NATO w sprawie europejskiej obrony przeciwrakietowej.
Taką informację podały rosyjskie media. Powołały się one na anonimowe źródło wojskowo-dyplomatyczne w Moskwie.
"Jeśli trzeci rejon rozmieszczenia amerykańskiej obrony przeciwrakietowej będzie obejmował Polskę, Rumunię, inne państwa NATO, to nie mamy wielkiego wyboru. Trzeba będzie umieścić S-400 na zachodnich rubieżach wspólnego państwa Rosji i Białorusi. Myślę, że jest to jeden z możliwych wariantów adekwatnej odpowiedzi na podobne działania" - media cytują źródło.
Przeciw lotnictwu i rakietom
Dodaje ono, że celem współpracy wojskowo-technicznej Rosji z Białorusią jest zapewnienie wspólnemu państwu obrony przeciwlotniczej, przeciwrakietowej i przeciwko uderzeniom z kosmosu.
Według źródeł rosyjskich, system S-400 jest zdolny równocześnie śledzić i zwalczać do sześciu celów na odległość do 400 kilometrów głowicami bojowymi o prędkości maksymalnej 4,8 kilometrów na sekundę.
Pierwszy pułk rakiet S-400 został rozmieszczony w obwodzie moskiewskim w 2007 roku, a drugi osiągnął gotowość bojową w dwa lata później.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia