Białoruski przywódca Alaksandr Łukaszenka pogratulował premierowi Węgier Viktorowi Orbanowi kolejnego "zdecydowanego zwycięstwa" w niedzielnych wyborach parlamentarnych. Wcześniej gratulacje szefowi węgierskiego rządu złożyli m.in. prezydenci Rosji i Czech Władimir Putin i Milosz Zeman.
"Ponowny wybór jest ważnym znakiem poparcia narodu i wiary w bezinteresowność w ochronie interesów narodowych, niezależnie od siły presji zewnętrznej wywieranej na wasz kraj" - napisał w depeszy gratulacyjnej do Orbana Łukaszenka.
"Cieszymy się, że będziemy mogli kontynuować wspólną pracę dla dobra naszych państw nawet w dzisiejszych trudnych warunkach" - podał białoruski przywódca, zaznaczając, że "w ciągu 30 lat stosunków dyplomatycznych osiągnięto wiele pozytywnych przykładów współpracy".
W poniedziałek prezydent Rosji Władimir Putin pogratulował Orbanowi zwycięstwa jego partii Fidesz w wyborach parlamentarnych - podała rosyjska agencja państwowa TASS, powołując się na służbę prasową Kremla.
Putin wyraził przekonanie, że "pomimo trudnej sytuacji międzynarodowej, dalszy rozwój dwustronnych partnerskich kontaktów w pełni odpowiada interesom narodów Rosji i Węgier".
Gratulacje w tym dniu złożył także prezydent Czech Milosz Zeman, podkreślając w oświadczeniu, że "to dowód długoletniego zaufania, jakim premier cieszy się wśród narodu".
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, którego Orban w czasie ogłoszenia zwycięstwa nazwał swoim "przeciwnikiem", powiedział we wtorek, że "Orban boi się Rosji i będzie musiał wybierać między Rosją i innym światem". Wcześniej Zełenski mówił, że premier Węgier "praktycznie jako jedyny w Europie otwarcie wspiera Putina".
Według nieoficjalnych danych rządząca koalicja Fideszu i Chrześcijańsko-Demokratycznej Partii Ludowej w niedzielnym głosowaniu zdobyła 135 mandatów w 199-osobowym parlamencie.
Źródło: tvn24.pl, PAP, Reuters