Łukaszenka wymienił ministra spraw wewnętrznych. "Odegrał kolosalną rolę w ochronie miasta"

Źródło:
PAP, Biełsat TV

Alaksandr Łukaszenka mianował nowego ministra spraw wewnętrznych Białorusi. Iwan Kubrakou był dotąd szefem mińskiej milicji. Dotychczasowy szef resortu zostaje w administracji prezydenta.

Łukaszenka powiedział Iwanowi Kubrakouowi, mianując go na nowe stanowisko, że "w Mińsku sytuacja jest mniej lub bardziej skomplikowana i trzeba się będzie nią zająć". Według Łukaszenki nowy minister "ma doświadczenie".

Na początku października dowódca mińskiego OMON-u Dzmirtyj Bałaba oświadczył, że Kubrakou "odegrał kolosalną rolę w ochronie miasta" podczas protestów. Telewizja Biełsat podała, że Kubrakou w MSW pracuje od 1995 roku. Zanim został szefem milicji, kierował między innymi wydziałem bezpieczeństwa publicznego. Dotychczasowy szef MSW Juryj Karajeu, został pomocnikiem prezydenta ds. obwodu grodzieńskiego.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Łukaszenka mianował jeszcze dwóch nowych pomocników: wieloletniego szefa KGB Walerę Wakulczyka, który będzie pomocnikiem ds. obwodu brzeskiego, oraz byłego wiceministra spraw wewnętrznych Alaksandra Barsukoua, który został pełnomocnikiem ds. Mińska.

Narodowe ultimatum

W nocy z niedzieli na poniedziałek upłynął termin tak zwanego ultimatum narodowego, postawionego władzom w Mińsku przez Swiatłanę Cichanouską, główną rywalkę Łukaszenki w sierpniowych wyborach prezydenckich.

Kandydatka opozycji ostrzegła, że jeśli nie spełni on trzech żądań dotyczących ogłoszenia swojej dymisji, doprowadzenia do całkowitego zaprzestania przemocy na ulicach i do uwolnienia wszystkich więźniów politycznych, w kraju rozpocznie się strajk generalny. W niedzielę, na ulice Mińska, według szacunków niezależnych mediów, wyszło około sto tysięcy osób.

W poniedziałek białoruskie media informowały o zebraniach pracowników i możliwych strajkach w niektórych dużych białoruskich przedsiębiorstwach oraz o przyłączaniu się do nich przedstawicieli prywatnego biznesu.

Miniony weekend był już 11. z rzędu weekendem protestów na Białorusi po wyborach.

Autorka/Autor:akw\mtom

Źródło: PAP, Biełsat TV

Tagi:
Raporty: